Ze strony MEN: "W ustawie Karta Nauczyciela zaproponowane zostały rozwiązania dotyczące m.in. ujednolicenia tygodniowego obowiązkowego wymiaru godzin zajęć dla nauczycieli: psychologów, pedagogów, logopedów, doradców zawodowych, terapeutów pedagogicznych - 22 godziny pracy z dzieckiem."
Co ministerstwo rozumie jako pracę z dzieckiem?

No właśnie.
Nie czytałam jeszcze co piszą na ten temat, ale jesli brakuje określenia "i na rzecz dziecka" to.... warto to wcześniej wyjaśnić.

Sądzę, że to jedynie skrót myślowy (zwróciłem na to uwagę osobom biorącym udział w konsultacjach). Nie ulega wszak zmianie zapis w rozporządzeniu o pomocy psychologiczno - pedagogicznej, w którym są wprost określone nasze zadania, a wymagają one pracy nie tylko z dzieckiem. ale i na rzecz dziecka.

Podwyżki dla nauczycieli w latach 2008-2012 ( "za Tuska" ):
2008- wzrost 10%
2009- 10%
2010- 7%
2011- 7%
2012- 3,8%

Jedna z pań wiceminister stwierdziła (zanim znaliśmy skalę podwyżek), że będzie to podwyżka znacząca i nauczyciele będą zadowoleni.
Policzmy. 15% na trzy lata, to 5% na rok (powiedzmy).
Jako nauczyciel dyplomowany (magister -a co!!!! z przygotowaniem pedagogicznym) mam pensję brutto 3149 złotych.
5% z 3149 to 157 złotych i 45 groszy brutto. Tak więc na rękę dostanę jakieś 110 - 120 złotych.
Mam uznać, że jest to znacząca podwyżka i mam być zadowolony. OK.
Koleżanki stażystki z prędkością światła gonią pensje w Lidlu.

Co do pensum, to sądzę, że osiągnęliśmy to o co walczyliśmy od lat i nie ma co kręcić nosem. Nie powinni narzekać nawet Ci, którzy mają teraz 20 godzin, bo zmieni się wójt i mogliby mieć 35, a tak będzie zapis w KN i nie ma widzimisie.
Powtórzę - informację "praca z dzieckiem" (z pominięciem sformułowania "na rzecz dziecka", które to sformułowanie nadal jest zapisane w KN) uważam jedynie za skrót myślowy.

Kaziu, obyś się nie mylił. Używając ulubionego słowa ministry "wybrzmiało" na jej konferencji - nie z dokumentem, a z dzieckiem.

Co do znaczących podwyżek -
1 rok - 0,
2 rok - 0,
3 rok - nie przewiduję ich (nie podwyżek, ale rządu).

Co do wszystkiego - gdzie ma murzyn najciemniej???

Może nie tyle (nie tylko) z dokumentem i nie tylko z dzieckiem, ale też z rodzicem, z nauczycielem, z kuratorem, z policjantem, z pracownikiem socjalnym, z trenerem sportowym, ze strażnikiem SM, z psychologiem z poradni, z lekarzem, z pracownikami Siemachy itd., itd., itd., itd. Zresztą wiecie.

Czy ujednolicenie pensum pedagogów to zmiana w roku szkolnym 2017/18?

Przecież obecna władza działa w ekspresowym tempie (nawet nocami), to należy się spodziewać, że tak.

Kazimierzu, super express obecnej władzy raczej doskonale znany, więc pytam: Czy lata o których piszesz w #3 nie są "przejęzyczeniem"

Jeśli twierdzisz, że zadania pedagoga zostają po staremu, to ok

Zetko nie bardzo zrozumiałem. O co chodzi w #3?

Sorry za enigmatyczny wpis. Już tłumaczę. Chodzi o to, że wpisałeś tam lata 2008-2012. Czy tak ma być, czy też jednak chodzi o planowane podwyżki na lata 2018-2022