ISSN 2081 - 6375
 
 
 
Nawigacja
Aktualnie online
bullet.png Gości online: 9

bullet.png Użytkowników online: 0

bullet.png Łącznie użytkowników: 31,074
bullet.png Najnowszy użytkownik: Martap66

Ostatnie komentarze
bullet.png Kto będzie miał kw...
bullet.png [url]https://glos.pl...
bullet.png Dostałam podwyżkę...
bullet.png Podziwiam wychowawcz...
bullet.png Nie dość, że tak ...
bullet.png Z tego co piszesz wy...
bullet.png pracuje jako pedagog...
bullet.png Ciekawe co z godzin...
bullet.png świetne artykuły b...
bullet.png Im niższy indeks ty...
 
Samorządy terytorialne jako decydenci w sprawie pensum i zarobków nauczycieli?
 


Samorządy terytorialne jako decydenci w sprawie pensum i zarobków nauczycieli?

MEN chce dać samorządom większą swobodę w polityce oświatowej.
Samorządy popierają stanowisko MEN.

Rozmowa z Markiem Wójcikiem zastępcą sekretarza generalnego Związku Powiatów Polskich


ALEKSANDRA PEZDA: Czemu według samorządów trzeba zmienić Kartę nauczyciela?
MAREK WÓJCIK: Bo to przestarzały dokument, nie przystaje do rzeczywistości. Oświata musi nadążyć za zmieniającą się rzeczywistością, np. zmianami na rynku pracy. A Karta nauczyciela ogranicza swobodę samorządów w kształtowaniu polityki oświatowej. [i Bogu dzięki] Decydujemy na własną odpowiedzialność w sprawach służby zdrowia: ile i jakich usług medycznych na konkretnym terenie jest potrzebnych. Albo: jakie drogi budować? Gdzie zachować zieleń, gdzie ma być teren pod budownictwo? Za to niewiele możemy w sprawach edukacji na własnym terenie. Dlaczego nam się w tym nie ufa? W końcu to element decentralizacji, z reformy sprzed 20 lat!
Oczywiście, nie chodzi mi o programy nauczania czy kształt egzaminów. To musi być ustalane centralnie, z tym nie dyskutujemy.[cóż za łaskawość, wreszcie coś, w czym samorządowiec tak nie do końca czuje się kompetentny] Chodzi o politykę oświatową - ile szkół ma być, jakie to mają być szkoły, ilu nauczycieli i jakich specjalności zatrudnić i za jakie pieniądze. Nie mamy tej swobody i dlatego oświata jest skostniała. Nawet młodym nauczycielom brakuje kreatywności - rzadko przychodzą z własnymi pomysłami, pracują w taki sam sposób jak ich koledzy, po 20 latach pracy mają wszyscy jednakowe metody.[a skąd pan samorządowiec to wie? Polscy uczniowie zdobyli w PISA 2009 średnio 500 punktów, czyli o 6 punktów więcej niż wynosi średnia dla krajów OECD. Daje to 5-ty wynik wśród krajów UE, 9-ty w państwach OECD i 12-ty wśród wszystkich krajów uczestniczących w badaniu. W dziedzinie czytania, matematyki i nauk przyrodniczych Polska zaliczona została do nielicznego grona krajów na świecie, w których w ostatniej dekadzie wyraźnie poprawił się poziom wiedzy i umiejętności młodzieży kończącej obowiązkową edukację w szkole. Wynik ten został osiągnięty mimo znacznie niższej pozycji gospodarczej w UE (mierzonej m.in. poziomem PKB na głowę), niższych wydatków na ucznia, niższych wynagrodzeń nauczycieli oraz niższego poziomu wykształcenia rodziców. Czyj to sukces? Może jednak choć troszkę tych debilnych, zacofanych i niereformowalnych nauczycieli?]
A co w tym zmienią. samorządy? Naturalnym odruchem samorządowca jest oszczędzać. Jeśli dostanie możliwość wydłużenia pracy nauczycielom, to wydłuży. I np. zamiast trzech polonistek zatrudnią dwie, tylko zwiększą im obowiązki.
- Naturalnym odruchem samorządowca jest zostawić coś po sobie. Jest przecież wiele samorządów, które do edukacji dopłacają sporo ze swojego budżetu. Będą więc dbali o swoje szkoły, jeśli wreszcie dostaną większy na nie wpływ.
Gdyby było tak idealnie, samorządy nie zlikwidowałyby tylu przedszkoli, kiedy państwo dato Im możliwość, ze mogą je utrzymywać, ale nie muszą.
- Racja. Może więc jakieś elementy zabezpieczenia dla nauczycieli muszą pozostać? [ooo, nagle, pod wpływem jednego zdania dziennikarki pan samorządowiec coś zrozumiał?] Ale jednak większa swoboda dla samorządów. Jeśli jednak samorząd uzna, że lepiej zatrudnić mniej nauczycieli, ale np. lepszych czy bardziej kreatywnych [czyli swoich]- dlaczego nie mogłyby tego zrobić? Przecież to samorządy pracują z tymi nauczycielami, nie MEN [kurcze, zawsze myślałem, że pracuję z dziećmi, a nie z samorządem].

na czerwono w klamerkach, administrator

Źródło: Gazeta Wyborcza

Jeszcze dla przypomnienia wypowiedź pana Marka Olszewskiego wiceprzewodniczącego Związku Gmin Wiejskich po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego(Trybunał stwierdził, że zapewnienie edukacji to jedno z podstawowych zadań gmin i jeśli prowadzą one szkoły muszą zatrudniać nauczycieli na podstawie Karty Nauczyciela i że obowiązek stosowania przez szkoły gminne Karty nie narusza ich samorządności):
"gminy powinny mieć wybór jak zatrudniać nauczycieli. Tym bardziej, że mogłyby to robić taniej i lepiej.- Zgłaszają się do nas nauczyciele poszukujący pracy, którzy pracowaliby za niższe stawki i dłużej".
[Pewnie, że się zgłaszają. Bezrobotny przyjmie każde warunki i każde pieniądze, a bardziej zdesperowany przyjmie jeszcze gorsze warunki i jeszcze mniejsze pieniądze, a jeszcze bardziej zdesperowany........]


Podziel się z innymi: Facebook Google Tweet This Yahoo
Facebook - Lubię To:


Komentarze
#1 | reszta dnia 17. grudnia 2010
Nie wiem czy śledzicie prace ore od początku. Z ostatniego (nie tego, o który pisał Kazimierz), czyli przedostatniego jest obszerna relacja, w której ujęte są wypowiedzi przedstawicieli zz, oskko, men, samorządów. Wszyscy z ramienia samorządów w swoich wypowiedziach podkreślają, że: (oprócz tego co wrzucił teraz Kaziu):
- znają się na sprawach oświaty, bo sprawami oświaty w samorządach zajmują się byli nauczycieleShock,
- nie chcą krzywdzić oświaty, bo...z tego samego powodu!

wrzucam link, tak na wszelki wypadek, bo pewnie zacie http://oskko.edu....dzenie.htm
#2 | timon dnia 17. grudnia 2010
No cóż- nie jest tak źle. Mamy swoich ludzi w samorządach!!! A ja chciałabym tylko móc spokojnie wykonywać swoje niezliczone obowiązki, do których przez lata przywykłam. Mimo wszystko życzę nam wszystkim wiary,że jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie normalnieShock
#3 | is dnia 18. grudnia 2010
Znam samorząd, w którym sprawami oświaty nie zajmują się byli nauczyciele, a np. niejaki Brzytwa(ksywę zmieniłam ale jest równie urocza), który już po raz któryś z rzędu dostał się do Rady stawiając znajomym powiedzmy- wodę mineralną...
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Newsletter
Aby móc otrzymywać e-maile z PEDAGOG SZKOLNY musisz się zarejestrować.
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

18. kwietnia 2024 06:53
Czy to nie absurd, że szkoły żądają od strażników miejskich, policjantów, pracowników poradni zaświadczenia, że nie są w rejestrze pedofilów, gdy przychodzą na zajęcia do szkół?

14. kwietnia 2024 11:11
Tak, u mnie też kroją etaty specjalistów.

11. kwietnia 2024 08:58
w Olsztynie bardzo

11. kwietnia 2024 08:58
Cześć. Czy w waszych szkołach też są okrajane godziny specjalistów?

11. kwietnia 2024 07:22
Ja i tak się dziwię, że nie każą łączyć klas w jedną wielką klasę i prowadzić zajęć na sali gimnastycznej Wink

Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
bullet.png mam te kwalifikacje?
bullet.png prawnik - prawo ośw...
bullet.png poszukuję pracy - s...
bullet.png specjaliści od 1 wr...
bullet.png awans pedagoga
Najciekawsze tematy
bullet.png mam te kwalifikacje? [452]
bullet.png poszukuję pracy ... [16]
bullet.png prawnik - prawo o... [0]