ISSN 2081 - 6375
 
 
 
Nawigacja
Aktualnie online
bullet.png Gości online: 9

bullet.png Użytkowników online: 0

bullet.png Łącznie użytkowników: 31,079
bullet.png Najnowszy użytkownik: Monika J

Ostatnie komentarze
bullet.png Edukacja zdrowotna j...
bullet.png Kto będzie miał kw...
bullet.png [url]https://glos.pl...
bullet.png Dostałam podwyżkę...
bullet.png Podziwiam wychowawcz...
bullet.png Nie dość, że tak ...
bullet.png Z tego co piszesz wy...
bullet.png pracuje jako pedagog...
bullet.png Ciekawe co z godzin...
bullet.png świetne artykuły b...
 
Rewolucja poczeka aż do wyborów
 


Rewolucja poczeka aż do wyborów

Kuratoria na razie niezagrożone. Premier zgadza się z Związkiem Nauczycielstwa Polskiego i nie chce szybkich zmian w oświacie.
Zanosi się na to, że przez najbliższe pół roku nie będzie już zmian w polskiej edukacji.
A MEN chciało np. przeprowadzić nowelizację ustawy oświatowej. Miałyby zostać zlikwidowane kuratoria, Centralna Komisja Egzaminacyjna i jej okręgowe przedstawicielstwa. W ich miejsce resort zamierzał powołać nowe instytucje, m.in. Krajowy Ośrodek Jakości Edukacji z regionalną siecią.
Ministerstwo planowało, że ten projekt trafi do Sejmu przed wakacjami, by niektóre zapisy weszły w życie od nowego roku szkolnego, np. możliwość zarządzania przez jednego dyrektora szkołami w różnych miejscowościach w tej samej gminie.
Ale plany MEN pokrzyżował Związek Nauczycielstwa Polskiego. Najpierw, w czasie konsultacji społecznych, negatywnie zaopiniował projekt ustawy. Protestował przeciwko możliwości przekazania każdej szkoły stowarzyszeniu lub fundacji (teraz taka możliwość istnieje tylko wobec szkół, w których jest 70 uczniów). A we wtorek po południu przedstawiciele ZNP spotkali się z Donaldem Tuskiem. – Przekonaliśmy premiera, że ustawa wymaga poważnej publicznej debaty i potrzeba na to czasu. Atmosfera przed wyborami parlamentarnymi nie będzie sprzyjać dyskusji – mówi „Rz" Sławomir Broniarz, prezes ZNP.
Wczoraj na stronie związku pojawił się opis spotkania. I informacja, że Tusk zapewnił związkowców, iż „intencją rządu nie jest szybka praca nad tak ważnymi zmianami w edukacji".
– Poważnie traktujemy słowa premiera i nie sądzę, by w tej kadencji Sejm uchwalił ustawę – stwierdza prezes Broniarz.
Do pracy nad projektem nie palą się sami posłowie koalicji PO – PSL. – Nie będę ubolewał, jeśli prace nad tą ustawą nie zostaną sfinalizowane – nie ukrywa Tadeusz Sławecki z PSL, zastępca przewodniczącego Sejmowej Komisji Edukacji. Dlaczego? – Bo to, co przygotowało MEN, to zlepek różnych zmian. Groch z kapustą – ocenia.
– Nie potrzeba nam więcej rewolucji w oświacie. Zamieszanie, jakie już jest w szkołach po reformach minister Katarzyny Hall, zupełnie przyćmiło sukces rządu, jakim były podwyżki dla nauczycieli – uważa jeden z posłów Platformy. – Czas przed wyborami to fatalny moment na kolejne zmiany w szkołach.
Zastrzeżenia do projektu MEN mają też inne resorty. Ministerstwo Finansów krytykuje wprowadzenie subwencji dla pięciolatków, bo to dodatkowy wydatek, który wcale nie musi spowodować, że do przedszkoli pójdzie więcej dzieci.
Z kolei MSWiA zwraca m.in. uwagę, że wojewodowie negatywnie oceniają zmiany w kuratoriach.
Co na to minister Hall? – Wszystkie zmiany przygotowane w projekcie są potrzebne dla podniesienia jakości nauczania: lepszej pomocy uczniom, zwiększania liczby miejsc w przedszkolach, ratowania szkół przed likwidacją oraz modernizacji kształcenia zawodowego. Dlatego powinny być wprowadzone jak najszybciej – uważa Katarzyna Hall. Jak dodaje, ostateczną decyzję w sprawie skierowania projektu do Sejmu podejmuje nie jeden minister, ale cały rząd.

Źródło: Rzeczpospolita


Podziel się z innymi: Facebook Google Tweet This Yahoo
Facebook - Lubię To:


Komentarze
Brak komentarzy. Może czas dodać swój?
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Newsletter
Aby móc otrzymywać e-maile z PEDAGOG SZKOLNY musisz się zarejestrować.
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

20. kwietnia 2024 14:45
W moim mieście niestety tak jest. Tłumaczyłam w szkole, że to jest absurdalne, ale do nich nie dociera. Aż się strażniczka obraziła i nie przyszła na zajęcia Grin

20. kwietnia 2024 13:25
nie pytamy Smile

19. kwietnia 2024 12:12
Tak wpisali sobie do Stand. Ochr. Małol. Sprawdzić w rejestrze seksualnych może dyr. od ręki, gorzej jak wpisali o niekaralności. Wyłączyć z tego pracow. instyt. publicznych.

19. kwietnia 2024 10:45
My nie żądamy Smile

18. kwietnia 2024 06:53
Czy to nie absurd, że szkoły żądają od strażników miejskich, policjantów, pracowników poradni zaświadczenia, że nie są w rejestrze pedofilów, gdy przychodzą na zajęcia do szkół?

Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
bullet.png prawnik - prawo ośw...
bullet.png mam te kwalifikacje?
bullet.png poszukuję pracy - s...
bullet.png specjaliści od 1 wr...
bullet.png awans pedagoga
Najciekawsze tematy
bullet.png mam te kwalifikacje? [457]
bullet.png poszukuję pracy ... [16]
bullet.png prawnik - prawo o... [1]