ISSN 2081 - 6375
 
 
 
Nawigacja
Aktualnie online
bullet.png Gości online: 5

bullet.png Użytkowników online: 0

bullet.png Łącznie użytkowników: 31,076
bullet.png Najnowszy użytkownik: ZDZ A

Ostatnie komentarze
bullet.png Kto będzie miał kw...
bullet.png [url]https://glos.pl...
bullet.png Dostałam podwyżkę...
bullet.png Podziwiam wychowawcz...
bullet.png Nie dość, że tak ...
bullet.png Z tego co piszesz wy...
bullet.png pracuje jako pedagog...
bullet.png Ciekawe co z godzin...
bullet.png świetne artykuły b...
bullet.png Im niższy indeks ty...
 
Nie ma pieniędzy na podręczniki pisane brajlem
 


Nie będzie laptopów i tanich podręczników dla uczniów

W wrześniu na podręczniki pisane brajlem lub powiększonym drukiem czeka w Polsce 871 niewidomych i 5764 słabowidzących uczniów. W tegorocznym budżecie na książki dla dzieci niepełnosprawnych zaplanowano 7 mln, po lipcowych cięciach będzie 5,5 mln.
To jest skandaliczne podejście do potrzeb skrzywdzonych dzieci. Czy rząd uważa, że jeśli dzieci są niepełnosprawne, to jednocześnie muszą być analfabetami? - oburza się Anna Woźniak-Szymańska, prezes Polskiego Związku Niewidomych.
Dzieci niewidome i słabowidzące prawdopodobnie jednak na razie w ogóle nie dostaną podręczników, bo nie został nawet ogłoszony przetarg na ich druk. A w pierwszych klasach podstawówki i gimnazjum zmienia się podstawa programowa.
Chcemy, aby książki dla całego kraju przetłumaczyła na brajla wybrana przez nas uczelnia wyższa. Ich treść będzie dostępna w internecie, ośrodki dla niewidomych będą mogły je wydrukować na drukarkach brajlowskich - tłumaczy Grzegorz Żurawski, rzecznik MEN.
Przyznaje, że nie wie, czy uda się zdążyć przed 1 września. Na razie nie wiadomo, która uczelnia zaadaptuje podręczniki. Nie bierze się pod uwagę tego, że przygotowanie specjalistycznych publikacji trwa dłużej niż zwykłych podręczników. Nie wyobrażam sobie też rezygnacji z druku w przypadku książek dla dzieci niedowidzących - uważa Zbigniew Nastaj, dyrektor lubelskiego okręgu Polskiego Związku Niewidomych.
To nie koniec oszczędności: Ministerstwo Edukacji Narodowej odmówiło 70 tys. rocznego dofinansowania druku jedynych w Polsce czasopism dla dzieci niewidomych i słabowidzących - "Promyczka" i "Światełka", w których artykuły są pisane językiem Braille'a lub powiększonym drukiem. MEN powołuje się na "ograniczenie budżetu".
Polski Związek Niewidomych protestuje przeciwko zmniejszeniu rządowej dotacji na zakup podręczników m.in. dla niewidomych i słabowidzących dzieci.
Taką decyzję posłowie podjęli 17 lipca, kiedy przegłosowali przyjęcie nowelizacji tegorocznego budżetu państwa. Zakłada ona cięcia wydatków wymuszone trwającym kryzysem gospodarczym. Efekt? Zabranie m.in. 10 milionów złotych na zakup gimbusów, którymi dzieci dojeżdżają do szkół, oraz 1,5 miliona dotacji na zakup podręczników m.in. dla niewidomych oraz słabowidzących uczniów.
Opozycja jeszcze przed głosowaniem w sprawie nowelizacji podkreślała, że rząd próbuje oszczędzać na najsłabszych. Rządowe cięcia wydatków krytykuje także Polski Związek Niewidomych.
Nie da się prowadzić lekcji bez podręczników. To jest skandaliczne podejście do potrzeb dzieci, które i tak zostały już wystarczająco skrzywdzone przez los. Czy decyzja rządu oznacza, że jeśli są niepełnosprawne, to jednocześnie muszą być analfabetami? - nie kryje oburzenia Anna Woźniak-Szymańska, prezes Zarządu Głównego Polskiego Związku Niewidomych. Państwo ma obowiązek równo traktować wszystkich obywateli. Niewidome dzieci mają takie samo prawo do nauki w komfortowych warunkach, jaki ich widzący rówieśnicy - podkreśla.
Ministerstwo Edukacji Narodowej nie ogłosiło jeszcze przetargu na podręczniki pisane Braille'em lub powiększonym drukiem, z których niewidomi i słabowidzący uczniowie powinni korzystać od 1 września.
Żeby dzieci dostały podręczniki na początek roku szkolnego, przetarg powinien być ogłoszony najpóźniej w maju. Nigdy tak nie jest, dlatego niewidomi uczniowie przez pierwsze półrocze nie mają książek - irytuje się Zbigniew Nastaj, dyrektor lubelskiego okręgu Polskiego Związku Niewidomych.
W tym roku problem jest szczególnie nagły, bo zmienia się podstawa programowa dla uczniów klas pierwszych szkoły podstawowej i gimnazjum. Wymusza to konieczność druku całkowicie nowych podręczników.
Nie bierze się pod uwagę tego, że przygotowanie tak specjalistycznych publikacji trwa dłużej niż zwykłych podręczników. Już w 2005 r. zarząd główny naszego związku domagał się od Ministerstwa Edukacji przyśpieszenia procedur. Obiecano nam to, ale do tej pory nic się nie zmieniło. Nie rozumiem, dlaczego resort nie może sobie z tym poradzić - dziwi się dyrektor Nastaj.
Zgaśnie promyk nadziei?
Ministerstwo Edukacji Narodowej odmówiło na początku czerwca przyznania 70 tysięcy dofinansowania do rocznego druku jedynych w Polsce czasopism dla dzieci niewidomych i słabowidzących. Chodzi o "Promyczek" i "Światełko", w których artykuły są pisane językiem Braille'a lub powiększonym drukiem. Departament zwiększania szans edukacyjnych MEN w piśmie do Polskiego Związku Niewidomych powołuje się na "ograniczenie budżetu" resortu. Nasze czasopisma to dla dzieci ważne uzupełnienie edukacji. Są w nich wiersze, rebusy i gry edukacyjne. Byłoby bardzo źle, gdybyśmy po kilkudziesięciu latach nie byli w stanie ich wydawać - podkreśla Anna Woźniak-Szymańska.
Roczny druk "Promyczka" i "Światełka" kosztuje około 700 tys. zł. Są one publikowane głównie ze środków Państwowego Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.

za: wp.pl

Podziel się z innymi: Facebook Google Tweet This Yahoo
Facebook - Lubię To:


Komentarze
#1 | is dnia 04. sierpnia 2009
I co jest ważniejsze- książki i czasopisma dla tych dzieci i wielu jeszcze innych skrzywdzonych przez los, czy elektroniczne dzienniki, place zabaw a może ta akcja z owocami w szkole? Dobrze byłoby, żeby rządzący się nad tym zastanowili.
#2 | reszta dnia 05. sierpnia 2009
nie zastanowią się! nie ma szans! ogarniają mnie skrajne emocje jak czytam takie rzeczy i pluję jadem. granda i już. aż boję się pomyśleć co będzie do września, jak i w nowym roku szkolnym, echhh...
#3 | Kazimierz dnia 06. sierpnia 2009
Akcja z owocami ważniejsza dopóki PSL w koalicji !!!!!!!!!!!!
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Newsletter
Aby móc otrzymywać e-maile z PEDAGOG SZKOLNY musisz się zarejestrować.
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

19. kwietnia 2024 12:12
Tak wpisali sobie do Stand. Ochr. Małol. Sprawdzić w rejestrze seksualnych może dyr. od ręki, gorzej jak wpisali o niekaralności. Wyłączyć z tego pracow. instyt. publicznych.

19. kwietnia 2024 10:45
My nie żądamy Smile

18. kwietnia 2024 06:53
Czy to nie absurd, że szkoły żądają od strażników miejskich, policjantów, pracowników poradni zaświadczenia, że nie są w rejestrze pedofilów, gdy przychodzą na zajęcia do szkół?

14. kwietnia 2024 11:11
Tak, u mnie też kroją etaty specjalistów.

11. kwietnia 2024 08:58
w Olsztynie bardzo

Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
bullet.png mam te kwalifikacje?
bullet.png prawnik - prawo ośw...
bullet.png poszukuję pracy - s...
bullet.png specjaliści od 1 wr...
bullet.png awans pedagoga
Najciekawsze tematy
bullet.png mam te kwalifikacje? [453]
bullet.png poszukuję pracy ... [16]
bullet.png prawnik - prawo o... [0]