ISSN 2081 - 6375
 
 
 
Nawigacja
Aktualnie online
bullet.png Gości online: 6

bullet.png Użytkowników online: 0

bullet.png Łącznie użytkowników: 31,046
bullet.png Najnowszy użytkownik: Marteczka

Ostatnie komentarze
bullet.png Dostałam podwyżkę...
bullet.png Podziwiam wychowawcz...
bullet.png Nie dość, że tak ...
bullet.png Z tego co piszesz wy...
bullet.png pracuje jako pedagog...
bullet.png Ciekawe co z godzin...
bullet.png świetne artykuły b...
bullet.png Im niższy indeks ty...
bullet.png Proszę o podpowied...
bullet.png W punkt.:)
 
Nauczycielka pozywa uczniów
 


Nauczycielka pozywa uczniów

Gimnazjaliści przeklinali, nie słuchali jej poleceń, rozmawiali na lekcji przez telefon. W końcu nauczycielka powiedziała dość i podała ich do sądu. Rodzice uczniów są tym oburzeni - podaje Radio 5.
Matematyczka z Gimnazjum nr 2 w Suwałkach zarzuca jedenastu uczniom znieważenie funkcjonariusza publicznego - używanie wulgaryzmów, rozmawianie przez telefon komórkowy i niestosowanie się do jej poleceń.
Rodzice gimnazjalistów przyznają, że ich dzieci mogą sprawiać kłopoty, ale mówią, że takie sprawy powinno się załatwiać w szkole, a nie w sądach. - Te dzieci będą miały założoną kartotekę. Nie wiemy w przyszłości, kim będą, ale karalność jest bardzo ważna dla przyszłości tych dzieci - mówi matka jednego z uczniów w rozmowie z Radiem 5. Kobieta mówi, że sama pracuje w gimnazjum i wie, że "są tam bardzo różne dzieci", ale nigdy nie podałaby żadnego z nich do sądu, bo "jest to czyjś syn i czyjaś córka".

Źródło: Wyborcza pl

wyborcza.pl



Podziel się z innymi: Facebook Google Tweet This Yahoo
Facebook - Lubię To:


Komentarze
#11 | zochacha dnia 18. września 2012
Cóż, szkoły( w przeciwieństwie do rodziców) nie posiadają narzędzi wychowawczych a ocena z zachowania powinna zniknąć natychmiast na rzecz opinii o dziecku. Cóż wiem o uczniu, który ma wzorowe zachowanie czy poprawne? Kryteria ocen w tym zakresie są bardzo ogólnikowe, bo przecież inne być nie mogą, w tej sferze nie da się wszystkiego wypunktować.Myślę,że decyzja nauczycieli o skierowaniu do sadu jest wołaniem o to, aby rodzice stali się rodzicami a nie kumplami swoich dzieci.
#12 | is dnia 18. września 2012
Trudno jest mi się jednoznacznie wypowiedzieć, gdyż nie znam sprawy. uważam,że nauczyciel w uzasadnionych przypadkach ma prawo korzystać z przysługującej mu ochrony takiej samej jak funkcjonariusze państwowi. Zakładam,że wcześniej wykorzystano dostępne środki wychowawcze. Zastanawia mnie jednak to,że była to aż tak duża grupa-11 uczniów. Czy na pewno wcześniej przeprowadzono z każdym z nich rozmowę(ale osobno a nie w grupie) na temat możliwych konsekwencji ich zachowania(ze zgłoszeniem sprawy w sądzie włącznie)? Z moich obserwacji wynika,że nauczyciele czasem ograniczają się tylko do rozmów z grupą uczniów(często z braku czasu) a wiadomo- w grupie raźniej i trudno oczekiwać na jakieś konkretne efekty. Teraz też taki "proces" 11 uczniów będzie odbierany w określony sposób jako "zbiorówka" . Nie oglądałam reportażu, więc może były tam odpowiedzi na moje wątpliwości...
#13 | Tomek dnia 18. września 2012
1. Co do sądów rodzinnych - utkwiło mi w pamięci zdanie jednego z chłopców: "To niech w końcu coś zrobią (ze mną, a nie tylko gadają)" (dotyczyło sądu i kuratorów).
2. Pomysły MEN żyją własnym życiem, taka bajka pt."Moje marzenia".
#14 | sensor dnia 21. września 2012
Podzwoniłem trochę.
Pani wizytator odpowiedzialna za kontrolę tej sprawy bardzo rozsądna kobieta, z dużym doświadczeniem życiowym i nauczycielskim. Optymizmem napawa mnie fakt, że w kuratorium jest oburzenie nie na nauczycielkę, lecz na uczniów.

Warto też wiedzieć, że nauczycielka nie podała do sądu "uczniów". Ona zgłosiła na policję jedną uczennicę, która w sposób bardzo wulgarny obraziła ją na lekcji. To policja w toku postępowania zdecydowała o postawieniu zarzutów pozostałym uczniom.
#15 | ewuniarz1 dnia 09. listopada 2012
Podziwiam odwagę nauczycielki, na pewno nie jest jej łatwo zmagać się teraz z presją społeczeństwa. Dlatego trzymam kciuki za nią i wierzę w sprawiedliwy wyrok.
#16 | jagienka242 dnia 03. grudnia 2012
reszta - ktoś sobie nie radzi z uczniem?!!powinien szukać pracy poza szkołą?!
skoro mamy prawo - to dalczego z niego nie skorzystać?!
ufam tej nauczycielce, ze stało się to nie po usłyszeniu pierwszego wulgaryzmu!
słowa mamy nauczycielki - nie wiemy kim będą chcieli być - więc parasol ochronny nad nimi, bo a nuż zechcą być prawnikiem, prezydentem?!
konsekwencją ich postępowania jest sprawa w sądzie - tyle mogła zrobić nauczycielka - co zrobi sąd - insza inszość!
z drugiej strony, gdyby tak za każdym razem wzywać policję na lekcję - gdy uczeń przeklnie do nauczyciela - a ci wpisywaliby mandaty rodzicom - musiliby bulic!!!
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Newsletter
Aby móc otrzymywać e-maile z PEDAGOG SZKOLNY musisz się zarejestrować.
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

28. marca 2024 23:08
Przy czym nie musi być wprost w orzeczeniu napisane, że ma być pomoc; tylko tak jak napisał już Kazimierz - zależy co dziecko potrzebuje (a zawarto w orzeczeniu) (por. Roz. Dz.U.2020,1309,§7)
.

27. marca 2024 00:12
Tak, jeśli wynika to z realizacji zadań zawartych w orzeczeniu.

26. marca 2024 21:23
Czy zgodnym z przepisami jest zatrudnienie pomocy nauczyciela dla ucznia z autyzmem w szkole ogólnodostępnej w klasach 1-8?

21. marca 2024 09:36
Ktoś ma może "podzielić się " planem pracy pedagoga szkolnego szkół średnich ?

15. marca 2024 14:00
Witam! Może ktoś ma lub może pomóc co napisać w opinii mentora dla psychologa. Pozdrawiam.

Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
bullet.png mam te kwalifikacje?
bullet.png pedagog szkolny i sp...
bullet.png specjaliści od 1 wr...
bullet.png jakie programy profi...
bullet.png POLECANY PRAWNIK - p...
Najciekawsze tematy
bullet.png mam te kwalifikacje? [438]