Pani minister udzieliła dzisiaj rano wywiadu w TV, więc nie zaginęła.

Oglądałam, bo we wtorku pracuję po południu. Zrobiła ns mnie niemiłe wrażenie, nic ciekawego nie powiedziała, taka nijaka...

is ja odniosłem podobne wrażenie. Poza tym jak poprzedniczka - wszystko jest super i idzie w dobrym kierunku. Podobała mi się też jej wypowiedź, kiedy dziennikarz poruszył problem obniżenia godzin historii w ogólniakach o połowę. Pani minister wyłożyła mu, że nic się nie zmieni i wyjdzie na to samo. Tępy jestem z matematyki więc się nie kłócę, ale zawsze wydawało mi się, że jak od całości odejmie się połowę, to zostaje połowa, a tu się okazuje, że nic nie ubywa. To pewnie jeden z tych cudów rządu.

Dowiedziałam się też,że to nie ekonomia a demografia jest wszystkiemu winna...

Tak, a gdyby rzecz ująć politycznie to w ogóle wiadomo kto jest winien.

Marzę że doczekam za mojego życia chwili że już nikt nic nowego nie wymyśli w pracy nauczyciele i da nam choć rok spokojnie pracować .....to tylko marzenia