Jakie będzie stanowisko MEN?
Przepisy jeszcze nie obowiązują, a samorząd w Wolbromiu już podejmuje decyzje o tym, aby rozliczać nauczycieli z 40 godzin pracy, i wymusza na dyrektorze coroczną informację o sposobie realizacji innych zajęć i czynności wynikających ze statutu – oburza się Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego. Jego zdaniem to przymiarka to tego, aby nauczyciele nadal musieli za darmo prowadzić koła zainteresowań, a nawet dodatkowe zajęcia lekcyjne.
[...]Takie polecenia przekazują dyrektorom placówek oświatowych także inne jednostki samorządowe. – Sami dyrektorzy chcą wiedzieć, jakie oczekiwania wobec nich ma organ prowadzący. Dlatego wytyczne są przez samorząd przygotowywane – tłumaczy Mariusz Krystian, wójt Spytkowic.
[...]Samo ministerstwo podkreśla, że nauczyciele mają 40 godzin pracy. Skoro nie otrzymamy dodatkowych pieniędzy na rekompensatę za likwidację godzin karcianych, to będziemy wysyłać nauczycieli do dodatkowej pracy nauczycieli w ramach tych 40 godzin pracy – nie kryje Krystyna Mikołajczuk-Bohowicz, wójt gminy Repki. (Czy to ta pani nagrodzona przez poprzednie władze za - mówiąc delikatnie - naginanie prawa? Chyba ta).
Źródło: Gazeta Prawna
Poczytajmy to:
I
Organ prowadzący nie ma uprawnień do ustalania wytycznych dotyczących wewnętrznej organizacji pracy szkoły, nie może wydawać zarządzeń dotyczących sposobu sporządzania arkuszy organizacyjnych czy zatrudniania nauczycieli i innych pracowników.
Potwierdziło to szereg wyroków sądowych w tym wyrok WSA w Rzeszowie z dn. 20.12.2012 r. (II SA/Rz 1145/12).
Kompetencje organu prowadzącego nie obejmują uprawnienia do wydawania aktów prawnych określających kwestie organizacji szkoły, nawet jeżeli w określonych przypadkach pewne wprowadzane w nich rozwiązania mogłyby dla gminy być korzystne, gdyż ustalanie wytycznych w tym zakresie należy do zadań dyrektora szkoły.
Uprawnienia te, na zasadzie wyłączności kompetencji, wynikają wprost z art. 39 ust. 11 pkt 1 i ust. 3 ustawy o systemie oświaty. Autonomiczną pozycję dyrektora potwierdza też art. 7 Karty Nauczyciela, który stanowi, że: szkołą kieruje dyrektor, który jest jej przedstawicielem na zewnątrz, przełożonym służbowym wszystkich pracowników szkoły, przewodniczącym rady pedagogicznej. Zakaz ingerencji organu prowadzącego w kompetencje dyrektora wynika też, zdaniem WSA, z art. 34b ustawy o systemie oświaty.
II
W ramach 40-godzinnego tygodnia pracy nauczyciel nie tylko realizuje zajęcia dydaktyczne, wychowawcze i opiekuńcze, ale również wykonuje inne czynności.
Ewidencja czasu pracy (zajęć wychowawczych, edukacyjnych i opiekuńczych) nauczycieli dokonywana jest przede wszystkim na podstawie dzienników lekcyjnych i dzienników zajęć (art. 42 ust. 7a pkt 1 KN). Poza zakresem tej dokumentacji pozostają jednak pewne czynności, w szczególności związane z przygotowaniem się do zajęć, samokształceniem i doskonaleniem zawodowym, które nie mogą być przez nauczyciela udokumentowane.
Oznacza to, iż brak jest prawnej możliwości pełnego rozliczenia nauczyciela z 40-godzinnego tygodnia pracy.
Główny Inspektora Pracy z dnia 28 lipca 1998 r. (sygn. GNP/118/0712-13/98) w piśmie skierowanym do MEN W stwierdził, że nie jest możliwe ścisłe rozliczanie nauczycieli z 40 godzinnego tygodnia pracy, ani wprowadzanie ewidencji czasu pracy na zasadach ogólnych.
W podobnej sprawie wypowiedział się także Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie w wyroku z dnia 5 lipca 2005 r. (wyrok WSA z dnia 5 lipca 2005 r. III SA/Kr 335/05, Lex nr 879340). Sąd stwierdził, że art. 42 KN w sposób wyczerpujący i zamknięty reguluje czas pracy nauczyciela. Świadczy o tym redakcja art. 42 ust. 2 KN, gdzie dokonano zamkniętego, (a nie - przykładowego) podziału obowiązków nauczyciela na trzy grupy, bez odsyłania do innych uregulowań. Milczenie ustawy na temat ewidencjonowania czasu pracy koniecznego na zajęcia i czynności związane z przygotowaniem się do zajęć, samokształceniem i doskonaleniem zawodowym (art. 42 ust. 2 pkt 3 KN) należy traktować jako świadomy wybór ustawodawcy, aby nie wprowadzać ewidencji czasu wykonania tej grupy obowiązków.
W związku z tym skoro art. 42 ust. 7a KN ustala, że zajęcia i czynności realizowane w ramach czasu pracy nauczyciela, o których mowa w art. 42 ust. 2 pkt 1 KN, są rejestrowane i rozliczane w dziennikach lekcyjnych lub dziennikach zajęć w okresach tygodniowych, to należy konsekwentnie przyjąć, że gdyby ustawodawca chciał uregulować ewidencjonowanie obowiązków wymienionych w art. 42 ust. 2 pkt 3 KN to uregulowałby to wprost w ustawie, bądź delegował kompetencję do wydania stosownych przepisów na rzecz innego organu publicznego.
Milczenie w sprawie ewidencjonowania czasu poświęconego na wykonanie pozostałej grupy obowiązków należy interpretować jako zakaz wprowadzania w tym zakresie dodatkowych obowiązków. Taki sposób interpretacji jest bezpośrednią konsekwencją negatywnego domniemania kompetencji władczych, płynącego z zasady praworządności.
Ponadto należy stwierdzić, że art. 91d KN wyraźnie zakreśla zakres kompetencyjny organu prowadzącego szkołę. W przepisie tym wskazane zostały organy samorządu terytorialnego i konkretne normy kompetencyjne, jakie im przysługują w zakresie określonym pragmatyką nauczycielską. Wśród wskazanych norm brak jest podstawy prawnej do wydawania przez którykolwiek z organów samorządu terytorialnego zobowiązań dotyczących ewidencjonowania czasu pracy. [...]
Należy zauważyć, że bezprawne zobowiązanie nauczycieli do obecności w szkole w zakresie 40 godzin tygodniowo, praktycznie w każdym przypadku będzie prowadziło do przekroczenia tygodniowego wymiaru czasu pracy. Nauczyciel będzie mógł bowiem stosunkowo łatwo wykazać, że również w domu wykonywał czynności związane z samokształceniem się i doskonaleniem zawodowym. Stąd po jego stronie powstanie roszczenie o wypłatę wynagrodzenia z tytułu pracy w godzinach nadliczbowych, na podstawie art. 1511 § 1 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. - Kodeksu pracy (tekst jedn.: Dz. U. z 1998 r. Nr 21, poz. 94 z późn. zm.) co dodatkowo obciąży budżet organu prowadzącego szkołę.