ISSN 2081 - 6375
 
 
 
Nawigacja
Aktualnie online
bullet.png Gości online: 6

bullet.png Użytkowników online: 0

bullet.png Łącznie użytkowników: 31,653
bullet.png Najnowszy użytkownik: Elrafa7

Ostatnie komentarze
bullet.png Żeby napisać jedn...
bullet.png Już się boję co "...
bullet.png Szczerze powiem, że...
bullet.png Czy ten artykuł jes...
bullet.png Nie. Należy tylko p...
bullet.png Dzień dobry,mam pro...
bullet.png Rzeczywiście rodzic...
bullet.png No wreszcie. Od dawn...
bullet.png I nauczyciel wychowa...
bullet.png Właśnie gdzieś pr...
 
Ustawa o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie dzieli Senat
 


Ustawa, która dzieli

Komisje Rodziny i Polityki Społecznej oraz Ustawodawcza, które ustawę poparły, wnoszą o przyjęcie 11 poprawek - w większości o charakterze legislacyjnym - w tym dwóch poprawek merytorycznych, m.in. wykreślających z ustawy zakaz stosowania przemocy psychicznej i innych form poniżania dziecka, pozostawiając zakaz stosowania kar cielesnych wobec dzieci. W sumie senatorowie zgłosili 31 poprawek; te, których komisje nie poparły, zostały zgłoszone jako wnioski mniejszości.

Komisja Praw Człowieka, Praworządności i Petycji wnosi o odrzucenie ustawy.

Budząca wiele kontrowersji ustawa o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie została uchwalona przez Sejm na początku maja. Jej przeciwnicy obawiają się, że stworzy pole do nadużyć i może doprowadzić do nadmiernej ingerencji w autonomię rodziny i sposób wychowywania dzieci.

Zapisy zwiększające uprawnienia pracowników socjalnych

Najwięcej kontrowersji wśród senatorów wzbudza zakaz bicia dzieci, niepokoją ich także m.in. zapisy zwiększające uprawnienia pracowników socjalnych oraz wprowadzające wymóg tworzenia w każdej gminie zespołów interdyscyplinarnych, zajmujących się przeciwdziałaniem przemocy.
Ustawa ma wzmocnić ochronę ofiar przemocy, kładzie też duży nacisk na profilaktykę. Wprowadza m.in. bezpłatną obdukcję, przewiduje także obowiązkową terapię dla sprawców przemocy, pozwala na ich szybką izolację od ofiar.

Ustawa budzi wśród senatorów wiele emocji

Ustawa o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie jest wyczekiwana przez wszystkich, którzy mają do czynienia z tym zjawiskiem - przekonywali w Senacie zwolennicy ustawy. Jeśli chcemy pomóc rodzinie, nie przyjmujmy tej ustawy - ripostowali jej przeciwnicy.
Mieczysław Augustyn (PO) reprezentujący Komisje Rodziny i Polityki Społecznej oraz Ustawodawczą, które ustawę poparły, mówił, że co do części zapisów senatorowie są zgodni - np. przewidujących izolację sprawców przemocy od ofiar, bezpłatną obdukcję i poradnictwo prawne oraz psychologiczne - kontrowersje wzbudza m.in. tytuł, najwięcej dyskusji natomiast wywoływały zapisy o tworzeniu zespołów interdyscyplinarnych zajmujących się problemem przemocy, a także zwiększenie uprawnień pracowników socjalnych oraz zakaz stosowania przemocy wobec dzieci.
Przypomniał, że komisja pozytywnie zaopiniowała poprawkę, która wykreśla z ustawy zakaz stosowania przemocy psychicznej i innych form poniżania dziecka, pozostawiając zakaz stosowania kar cielesnych wobec dzieci.
Według Stanisława Piotrowicza (PiS) z Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji, która wnosi o odrzucenie ustawy, wyrządzi ona więcej szkód niż pożytku, a zakaz bicia dzieci nie uchroni ich przed maltretowaniem, uderzy natomiast w normalne rodziny. "Jeśli chcemy pomóc rodzinie, nie przyjmujmy tej ustawy" - apelował. Argumentował, że przepisy chroniące przed przemocą już funkcjonują w polskim prawie i wystarczy je lepiej egzekwować, nie ma potrzeby wprowadzania nowych. Przekonywał, że zapisy, które wprowadza ustawa, łatwo mogą być nadużywane. Protestował także przeciwko sugerowaniu, że siedliskiem przemocy jest rodzina, podkreślając, że przemoc jest wszechobecna w mediach i przestrzeni publicznej.
Jan Rulewski (PO), przedstawiający wnioski mniejszości, przyznał, że ustawa jest potrzeba, ale uznał, że należy ją dopracować. Jego zdaniem nie wolno klapsów nazywać biciem, stawiać w jednym rzędzie rodziców karzących dzieci klapsami ze stosującymi przemoc. Pracę zespołów interdyscyplinarnych, które mają zajmować się przeciwdziałaniem przemocy w rodzinie, i procedurę Niebieskiej Karty (jej założenie nie będzie wymagało zgody osoby dotkniętej przemocą) Rulewski nazwał "lustracją rodziny". Z sali wtórowały mu głosy: "znowu tworzymy teczki, tym razem niebieskie". Zdaniem Rulewskiego w ustawie dużo miejsca poświęca się działaniu w obliczu przemocy, zbyt mało zaś myśli się o tym, co robić, by scalić ponownie tę rodzinę.

Źródło: PAP



Podziel się z innymi: Facebook Google Tweet This Yahoo
Facebook - Lubię To:


Komentarze
Brak komentarzy. Może czas dodać swój?
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Newsletter
Aby móc otrzymywać e-maile z PEDAGOG SZKOLNY musisz się zarejestrować.
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

16. czerwca 2025 07:52
zajęcia - 45 min

13. czerwca 2025 21:39
Ile wynosi etat terapeuty pedagogicznego? Praca 45 min czy 60 min?

12. czerwca 2025 15:42
1-3 w Polsce, 4 czyli 5 włoska i teraz 5 polska szkoła.

12. czerwca 2025 15:41
czy dziecku, które uczyło się rok we włoskiej szkole, przysługują godziny dla powracających z zagranicy? Wg mnie, nie, ale może przepisy mówią coś innego?

12. czerwca 2025 08:56
Kazimierz,dziękuję
!

Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
bullet.png zastępstwa realizow...
bullet.png awans pedagoga
bullet.png nauczanie indywidualne
bullet.png dzieco w kl.3 pisze ...
bullet.png poszukuję pracy - s...
Najciekawsze tematy
Brak tematów na forum