Ostatnio otrzymuję szczególnie poruszające listy od nauczycieli przedszkoli, świetlic, bibliotekarzy.
Bardzo mi przykro, że są tacy, który wykorzystując ludzką wrażliwość ciągle straszą. Już jakiś czas temu pisałam tu: skończcie straszyć. Ani status nauczyciela, ani gwarantowana prawem minimalna wysokość wynagrodzenia, ani uzyskany awans zawodowy nie są zagrożone w wypadku żadnego z nauczycieli. Również nauczycieli-bibliotekarzy, nauczycieli świetlic, przedszkoli, pedagogów, psychologów, zatrudnionych w szkołach, poradniach i innych placówkach oświatowych. Oczywiste jest, że inaczej niż w wypadku nauczycieli realizujących w szkołach obowiązkowe zajęcia edukacyjne (czasami potocznie nazywanych "tablicowymi"), jest i powinien być uregulowany ich czas pracy. Jeśli dziennikarze, działacze związkowi, samorządowcy, czy ktokolwiek inny przypisuje mi, że chcę zabrać status nauczyciela lub należny szczebel awansu czy wynagrodzenie, którejś z tych wymienionych wyżej grup nauczycieli, po prosu wprowadza w błąd tych którzy z pewnością na to straszenie wcale nie zasługują. Jeśli robi to ze świadomym celem politycznym czy wyborczym, trzeba mu powiedzieć, że kłamie. Proszę skończyć z przypisywaniem mi intencji, których nie mam.
w szkole zatrudniony jest pedagog szkolny i pedagog specjalny, dyr każe pedagogowi realizować w ramach pensum 5 godzin rewalidacji, pedagog specjalny nie ma rewalidacji. Czy tak można?
Jak rozumiec sytuację kryzysową na E8? Uczeń przewlekle chory, nie można wydłużyć czasu na egzaminie na podstawie zaświadczenia .Czy pogorszenie się stanu zdrowia to sytuacja kryz
Powered by PHP-Fusion copyright (c) 2002 - 2017 by Nick Jones. Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3 73,078,535 unikalne wizyty