Od września darmowe owoce i warzywa dla dzieci z klas I-III
Program ten ma przeciwdziałać otyłości u dzieci, zapobiegać chorobom cywilizacyjnym spowodowanym nieodpowiednią dietą, a także zatrzymać spadek konsumpcji owoców i warzyw w Polsce. Według Komisji Europejskiej, w UE 5 mln dzieci jest otyłych, zaś 17 mln cierpi z powodu nadwagi. Unia chce w ten sposób kształtować nawyki żywieniowe dzieci, a także przekonywać najmłodszych uczniów do zdrowego odżywiania się.
By program mógł funkcjonować, w resorcie rolnictwa została opracowana tzw. strategia krajowa, w której został określony m.in. system zakupu, dystrybucji i przekazywania owoców i warzyw dzieciom. Ustalono, że dzieci będą otrzymywały jabłka, gruszki, marchew, rzodkiewkę, paprykę, ogórki, soki owocowe i warzywne - produkty wytworzone w kraju.
Realizacją programu zajmie się Agencja Rynku Rolnego (ARR). Do jej zadań będzie należał m.in. wybór dostawców owoców i warzyw. Agencja będzie ponadto przyjmowała zgłoszenia od szkół, które są zainteresowane uczestniczeniem w programie.
Budżet programu na najbliższy rok szkolny wynosi prawie 12,3 mln euro, z czego ponad 9,2 mln euro pokryje UE, reszta ma być sfinansowana ze środków krajowych.
W ministerstwie rolnictwa przygotowywane jest w tej sprawie rozporządzenie. Jak poinformowało biuro prasowe resortu, dokument ten jest już po uzgodnieniach międzyresortowych i wkrótce trafi pod obrady Komitetu Stałego Rady Ministrów.
Według danych GUS, spożycie owoców i ich przetworów w 2008 r. wyniosło 43 kg na jednego mieszkańca wobec 41 kg w 2007 r. Najwięcej zjadaliśmy jabłek i owoców cytrusowych oraz bananów.
Konsumpcja warzyw w 2008 r. wyniosła ok. 61 kg na osobę, tyle samo co w 2007 r. Najchętniej jemy pomidory.
Program "owoce w szkole" od września będzie realizowany także w większości krajów europejskich. Największym budżetem na ten cel dysponują Niemcy, Włochy i Francja. (PAP)
|