Raz tak, raz siak
W Krakowie uznali, że niepełnosprawnym uczniom lepiej będzie w szkołach specjalnych niż w klasach integracyjnych z rówieśnikami. Psychologowie: To niebezpieczne!
- Chcemy pokazać szkołę specjalną jako miejsce dobrej edukacji dla dzieci z dysfunkcjami. Klasa integracyjna nie zawsze jest dobrym wyborem. Obserwujemy, że po dwóch, trzech latach niepowodzeń dzieci i tak idą do szkoły specjalnej - przekonuje Anna Okońska-Walkowicz, wiceprezydent Krakowa odpowiedzialna za oświatę.
Jej zdaniem nauczanie integracyjne (czyli szkoły i klasy, w których razem uczą się dzieci niepełnosprawne i w pełni sprawne) nie spełniło zadań. A poza tym zmieniły się przepisy. Np. ADHD nie jest zaliczane do niepełnosprawności, więc dzieci, które kwalifikują się do klas integracyjnych, będzie mniej i trzeba te szkoły wygaszać. - Mamy miejsca w dobrych szkołach specjalnych, które gwarantują przygotowanie do życia. Tymczasem nieraz dzieci z powodu próżności rodziców trafiają do szkół, w których sobie nie radzą - twierdzi wiceprezydent Krakowa. Dodaje, że to także opinia tych, którzy pracują z dziećmi niepełnosprawnymi.
Źródło: Gazeta Wyborcza
http://wyborcza.pl/1,75478,12402107,Krakow_zaprasza_do_szkol_specjalnych.html
|