Moim zdaniem jedynie konsolidacja działań wszystkich niezadowolonych z sytuacji w oswiacie grup może przynieść efekt, a tych nie brakuje - niezadowoleni są nauczyciele, pracownicy niepedagogiczni, rodzice. Gdyby wszyscy połączyli swoje siły....ech.
Brawa dla związków, że wreszcie próbują coś robić razem, zamiast przescigiwać się w przypisywaniu sobie zasług.
Może nie na miejscu takie malkontenctwo, ale osobiście nie mam złudzeń. To zwykła symulacja działań, żeby uspokoić lud i przeforsować zmiany. Kandydatka zmieniała w przeszłości partie od prawa do lewa, wie, jak się funkcjonuje na ministerialnej pensji. Ze szkolnictwem ma niewiele wspólnego, ale za to może zadbać wizerunek medialny
Jeśli sprawdzą się przypuszczenia, to wydaje mi się, że "zamieni stryjek siekierkę na kijek". Czytałem sporo wypowiedzi wiadomej pani na temat edukacji. Przeważnie neoliberalne ględzenie.
Powered by PHP-Fusion copyright (c) 2002 - 2017 by Nick Jones. Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3 56,317,345 unikalne wizyty