Karta nauczyciela utrudnia racjonalną politykę opłacania pedagogów. Przez jej zapisy często są oni wynagradzani nie za efekty pracy, ale za przychodzenie do niej - mówi w wywiadzie dla DGP Joanna Kluzik-Rostkowska, minister edukacji narodowej.
Nasza ministra ma niezłe mniemanie o naszej pracy. A my się dziwimy, dlaczego inni tak źle o nas mówią.
Niech ministra sobie obejrzy obrady sejmu lub posiedzenia komisji sejmowych. Tam dopiero jest tłok.
I kto to mówi o braniu pieniędzy nie za efekty, a tylko za przychodzenie do pracy??? Gdyby pani minister była wynagradzana za efekty pracy, to powinna niezłą sumkę zwracać co miesiąc do państwowej kasy. Ale tak czy owak, to już łabędzi śpiew tej pani.
Ale myślę, że chodzi o większe zmiany typu inne zajęcia, zmniejszenie, zwiększenie godzin, programy specjalistów i dostosowania dołączamy aneksem i tak...Wrócę i przypilnuję tych modyfikac
Dziękuję Kazimierzu, do tej pory aneksowaliśmy jakieś większe zmiany, a AWopfu dołączane było do dokumentacji ucznia, ale tak będzie bardziej czytelnie...
WOPFU, jak wiemy służy diagnozie i okresowej ocenie postępów. Tam można wpisać, jakie zmiany w pracy z uczniem są potrzebne, i na tej podstawie zespół podejmuje decyzję o modyfikacji IPET-u.
Zmiana powinna być udokumentowana i zatwierdzona – czyli czy to w formie nowego IPET-u, czy aneksu, najważniejsze, by było jasne, jakie są obowiązujące ustalenia.
dyrektora).
Nie ma wprost wymogu sporządzania „aneksu” – ale szkoły czasem przyjmują taki tryb organizacyjny, aby było jasno widać, co zostało zmodyfikowane i kiedy.
Powered by PHP-Fusion copyright (c) 2002 - 2017 by Nick Jones. Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3 71,631,108 unikalne wizyty