Trzy pytania do pani wiceminister
● W tym roku szkolnym po raz pierwszy, za zgodą rodziców, 6-latki mogą uczyć się w szkole. Czy resort ustalił, ilu z nich rozpoczęło naukę?
– Takie dane uzyskamy w październiku, bo część szkół prowadziło zapisy do klas I do końca sierpnia. Mamy sygnały, że coraz większa grupa rodziców jest zainteresowana posłaniem 6-letniego dziecka do szkoły. Dla resortu edukacji ważne jest przede wszystkim, aby w tym i następnych latach jak największa liczba 5-latków rozpoczęła edukację przedszkolną. Jeśli myślimy długofalowo o procesie włączania 6-latków do szkoły, trzeba doprowadzić do sytuacji, że wszystkie 5-latki będą uczestniczyły w wychowaniu przedszkolnym. Momentem, kiedy wszystkie 5-latki będą miały taki obowiązek, jest wrzesień 2011 roku. Mamy sygnały z gmin, że rośnie chęć ich wysyłania do przedszkoli.
● Wprowadzona nowa podstawa programowa wymusiła na nauczycielach dokonanie zmiany w sposobie nauczania. Czy są na to przygotowani?
– Tak. W tym celu organizowane były dla nich specjalne szkolenia. Przygotowując lekcję, nauczyciele muszą brać pod uwagę, że efektem jej przeprowadzenia ma być uzyskanie przez uczniów konkretnych umiejętności opisanych w podstawie. Język wymagań, w którym nowa podstawa została napisana, ułatwia to zadanie. Zmusza do myślenia o efektach na etapie planowania i prowadzenia lekcji. Nie jest to zmiana rewolucyjna, bo większość nauczycieli już tak pracowała, teraz jednak będzie to dotyczyć wszystkich. Innym wyzwaniem dla nauczycieli jest indywidualizacja procesu kształcenia, ocena potrzeb ucznia. Nauczyciel ma obowiązek szukania takich metod pracy, które pomogą w osiągnięciu jak najlepszych wyników nie tylko w klasie jako całości, ale i konkretnemu uczniowi. Stąd też więcej godzin na dodatkowe zajęcia z uczniami. Indywidualizacja procesu nauczania może odbywać się na lekcjach i w ramach tych dodatkowych godzin. Do tej pory część gmin płaciła za dodatkowe zajęcia, jednak tam, gdzie brakowało pieniędzy, po prostu ich nie było. Dzięki wprowadzeniu obowiązku rejestrowania przez nauczycieli jednej godziny w ramach ich 40-godzinnego czasu pracy zajęcia dodatkowe będą się odbywały w każdej szkole.
Samorządy w tym roku po raz pierwszy powinny przekazywać radzie gminy lub powiatu informację o jakości kształcenia w ich szkołach. Część z nich czeka na wytyczne rządu. Czy zostaną przygotowane? ●
– Nie. Przygotowanie informacji jest zadaniem gminy i wiele z nich ma już pomysły, jak ją stworzyć. Nie należy ograniczać ich autonomii przez przygotowanie wytycznych ministerialnych. Warto natomiast myśleć o przygotowaniu przykładów dobrych praktyk, które pomogą samorządom szukającym własnej drogi. Te przykłady powinny powstawać we współpracy ministerstwa z samorządami. Inaczej będzie wyglądało sprawozdanie w małej wiejskiej gminie, a inaczej w dużym mieście. Nawet dwie wiejskie gminy mogą mieć całkiem inną informację na temat wykonywania zadań oświatowych, bo przecież mogą się różnić organizacją procesu kształcenia. W ramach projektu finansowanego ze środków unijnych planujemy współpracę z samorządami m.in. w celu wypracowania przykładów przygotowania informacji o stanie edukacji samorządowej.
Źródło: GP
|