ISSN 2081 - 6375
 
 
 
Nawigacja
Aktualnie online
bullet.png Gości online: 5

bullet.png Użytkowników online: 0

bullet.png Łącznie użytkowników: 31,711
bullet.png Najnowszy użytkownik: katt

Ostatnie komentarze
bullet.png Żeby napisać jedn...
bullet.png Już się boję co "...
bullet.png Szczerze powiem, że...
bullet.png Czy ten artykuł jes...
bullet.png Nie. Należy tylko p...
bullet.png Dzień dobry,mam pro...
bullet.png Rzeczywiście rodzic...
bullet.png No wreszcie. Od dawn...
bullet.png I nauczyciel wychowa...
bullet.png Właśnie gdzieś pr...
 
Szkoły to nie ośrodki penitencjarne
 


Szkoły to nie ośrodki penitencjarne

Szkoły to nie ośrodki penitencjarne - prof. Marek Konopczyński o nowych przepisach ws. odpowiedzialności dyscyplinarnej nauczycieli.
Od początku roku szkolnego obowiązują nowe przepisy dotyczące odpowiedzialności dyscyplinarnej nauczycieli. Dyrektor musi zgłaszać rzecznikowi dyscyplinarnemu wszystkie przewinienia pedagogów. Czy ktoś taki jest potrzebny w szkole?
Rzecznik dyscyplinarny staje się nadzwyczajnym narzędziem w sytuacji, gdy pojawia się zagrożenie funkcjonowania danej instytucji. Powołanie go budzi podejrzenie, że zatrudniamy w szkołach osoby niewykwalifikowane, nieodpowiedzialne, których trzeba dodatkowo pilnować.
Rolą nauczyciela jest uczyć i wychowywać. W tej kwestii najlepszym kwalifikatorem jest przygotowanie merytoryczne nauczyciela i efekty jego pracy. Czy rzecznik będzie oceniał efekty dydaktyczne i merytoryczne pracy pedagoga? Jego zadania są inne. Zakłada się, że mamy do czynienia z patologią w systemie oświaty.[...]
Istotą szkoły jest rozwijanie potencjału uczniów. Zamiast rzecznika wprowadźmy np. łowcę talentów. Czyli kogoś, kto zajmuje się potencjałem rozwojowym. Może dany uczeń nie jest wybitnym matematykiem, ale ma zdolności artystyczne. To jest potrzebne szkole, a nie człowiek, który będzie patrzeć nauczycielom na ręce.
Jeśli powołujemy rzecznika, to rodzi się pytanie, po co są dyrektor i wicedyrektorzy. Rolą dyrektora jest rozwiązywanie bieżących problemów. Zazwyczaj jest tak, że to jemu skarżą się rodzice. Jeżeli nie reaguje, to trzeba go zmienić, a nie tworzyć nowe stanowisko. Często rodzic i nauczyciel powinni po prostu porozmawiać. Dochodzimy do absurdu.


Źródło:www.rp.pl




Podziel się z innymi: Facebook Google Tweet This Yahoo
Facebook - Lubię To:


Komentarze
#1 | Zetka dnia 14. stycznia 2020
"Dochodzimy do absurdu"? My w nim już dawno jesteśmy. Najgorsze, że szukamy/musimy szukać w nim logiki i sensu, by jakoś funkcjonować.
#2 | Kazimierz dnia 14. stycznia 2020
A najlepiej to robić swoje i specjalnie się idiotyzmami nie przejmować. Zawsze powtarzam, że dalej jak na Sybir nie ześlą. A jak będą chcieli, to zrezygnujemy z pracy i jak wielu, wielu byłych nauczycieli będziemy błogosławić ten dzień.
#3 | Zetka dnia 14. stycznia 2020
Tak też się staram pracować.
Zawsze dziwiło mnie, że koleżanka zaczęła w pewnym momencie odliczać lata do emerytury. Myślałam, że u mnie tak nigdy nie będzie, bo bardzo lubię swoją pracę.
Dalej lubię to co robię, ale odliczać do emerytury zaczęłam i marzę o dniu, kiedy nadejdzie.
#4 | Kazimierz dnia 14. stycznia 2020
Ja jeszcze (choć już nie tak bardzo daleko) nie odliczam. To pewnie zasługa mądrej dyrekcji i super grona, no i oczywiście.....bardzo lubię to, co robię.
#5 | Zetka dnia 16. stycznia 2020
Do "odliczania" przyczyniły się bardzo działania MEN poprzednich lat. A także, ostatnio, mojego OP, które jest skutkiem działań MEN.
Powyższe absurdy udaje się oswoić dzięki, także mojemu, rozsądnemu Szefowi oraz życzliwie współpracującemu gronu.
Przypuszczam, że kiedy nadejdzie TEN dzień, to nie zamknę drzwi z drugiej strony. Chcę jednak mieć poczucie, że "już nic nie muszę".
#6 | edyta73 dnia 20. stycznia 2020
Ja już zmieniłam pracę. Dojrzałam do tego w kwietniu. Moje samopoczucie zdecydowanie się poprawiło. Do takich warunków już bym nie wróciła. Teraz widzę, że można pracować spokojnie. Pozdrawiam i życzę cierpliwości i opanowania w przyjmowaniu kolejnych zmian. Będę do Was zaglądać.Smile
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Newsletter
Aby móc otrzymywać e-maile z PEDAGOG SZKOLNY musisz się zarejestrować.
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

12. września 2025 11:53
Ale myślę, że chodzi o większe zmiany typu inne zajęcia, zmniejszenie, zwiększenie godzin, programy specjalistów i dostosowania dołączamy aneksem i tak...Wrócę i przypilnuję tych modyfikac

12. września 2025 11:43
Dziękuję Kazimierzu, do tej pory aneksowaliśmy jakieś większe zmiany, a AWopfu dołączane było do dokumentacji ucznia, ale tak będzie bardziej czytelnie...

12. września 2025 09:36
WOPFU, jak wiemy służy diagnozie i okresowej ocenie postępów. Tam można wpisać, jakie zmiany w pracy z uczniem są potrzebne, i na tej podstawie zespół podejmuje decyzję o modyfikacji IPET-u.

12. września 2025 09:35
Zmiana powinna być udokumentowana i zatwierdzona – czyli czy to w formie nowego IPET-u, czy aneksu, najważniejsze, by było jasne, jakie są obowiązujące ustalenia.

12. września 2025 09:34
dyrektora). Nie ma wprost wymogu sporządzania „aneksu” – ale szkoły czasem przyjmują taki tryb organizacyjny, aby było jasno widać, co zostało zmodyfikowane i kiedy.

Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
bullet.png dziennik
bullet.png pomoc pp - po "nowsz...
bullet.png mam te kwalifikacje?
bullet.png nauczyciel wspomagaj...
bullet.png dostosowania
Najciekawsze tematy
bullet.png pomoc pp - po "no... [1501]
bullet.png dziennik [792]
bullet.png mam te kwalifikacje? [481]
bullet.png nauczyciel wspoma... [405]
bullet.png dostosowania [181]