ISSN 2081 - 6375
 
 
 
Nawigacja
Aktualnie online
bullet.png Gości online: 5

bullet.png Użytkowników online: 0

bullet.png Łącznie użytkowników: 31,083
bullet.png Najnowszy użytkownik: monklo

Ostatnie komentarze
bullet.png Edukacja zdrowotna j...
bullet.png Kto będzie miał kw...
bullet.png [url]https://glos.pl...
bullet.png Dostałam podwyżkę...
bullet.png Podziwiam wychowawcz...
bullet.png Nie dość, że tak ...
bullet.png Z tego co piszesz wy...
bullet.png pracuje jako pedagog...
bullet.png Ciekawe co z godzin...
bullet.png świetne artykuły b...
 
Rodzice nie interesują się szkołą
 


Rodzice nie interesują się szkołą

Wynik?

Mierny. W szkołach podstawowych rodzice jeszcze kontaktują się z nauczycielami, ale jak podkreśla prof. Czapińki pewnie dlatego, że często odprowadzają dzieci do szkoły. W każdym razie 55 proc. rodziców maluchów deklaruje, że przynajmniej raz w miesiącu rozmawia z wychowawcą, ale aż 14 proc. ani razu w ciągu roku nie pojawiło się w szkole. Im dzieci starsze, tym rodzice mniej się nimi interesują: w gimnazjach 26 proc. rodziców w ogóle nie kontaktuje się z nauczycielami, w szkołach ponadgimnazjalnych - 31 proc.

Rodzice nie mają też pojęcia o tym, że w szkole ich dzieci dochodzi do aktów przemocy. O tym, że nauczyciel nakrzyczy, a nawet uderzy dowiadują się raz na osiem przypadków, o zmuszaniu dziecka do kupowania kolegom papierosów, czy piwa raz na 40 przypadków. - Wiedza rodziców pokrywa się z informacjami dzieci tylko w przypadkach najdrastyczniejszych, np. pobiciach, ale trudno nawet najbardziej zapracowanemu rodzicowi nie dostrzec siniaka na policzku dziecka - mówi prof. Czapiński. Dzieci nie zwierzają się rodzicom, bo im nie ufają. - Boją się, że przyjdą do szkoły, zrobią awanturę, a one jeszcze bardziej na tym ucierpią. Zresztą w ogóle mało im mówią. Tylko 17 proc. rodziców zdaje sobie sprawę, że ich dzieci więcej czasu spędzają poza domem niż w domu, choć w rzeczywistości jest ich dwa razy więcej.

Dorośli nie widzą złych rzeczy, przeceniają natomiast te, które w ich mniemaniu są dobre: np. udział dzieci w kołach hobbystycznych. Ich zdaniem 38 proc. uczniów od 11 do 18 roku życia należy do jakiegoś klubu, podczas gdy tylko 27 proc. ankietowanej młodzieży naprawdę w nich uczestniczy.
I te rozbieżności między rzeczywistością, a stanem faktycznym sprawiają, że rodzice są bardziej zadowoleni ze szkoły dzieci ( 80 proc. badanych) gdy sami uczniowie już dużo mniej.

Skąd tak dramatyczne wyniki? I czy winni są sami rodzice?

- Sprawa jest bardziej złożona - uważa prof. Czapiński. Bo z jednej strony, rzeczywiście więcej pracujemy i mniej czasu poświęcamy mi dzieciom, z drugiej - szkoła też nie jest bez winy.

- Któremu rodzicowi chciałoby się pójść na wywiadówkę, na której nauczyciel mówi tylko o tym, że jest źle, a szkole brakuje pieniędzy - retorycznie pyta prof. Czapiński. Inna sprawa - co też wychodzi w tych badaniach - że dzieci w swoim zaangażowaniu w życie społeczne, idą w ślady właśnie rodziców: biernych i nieufnych wobec innych. - Ale jest dużo lepiej niż jeszcze kilka lat temu - pociesza Elżbieta Piotrowska-Gromniak z Towarzystwa Rozwijania Inicjatyw Oświatowych Rodzice w Edukacji. - Świadomość rodziców rośnie i coraz więcej z nich angażuje się w życie swoich dzieci - dodaje. Ewa Jurkiewicz, redaktor naczelna portalu internetowego "Niezbędnik rodzica" podkreśla, że często aktywność rodziców jest gaszona przez dyrekcje szkół, które traktują ich przedmiotowo i nie wykazują chęci współpracy.

Prawda leży pewnie pośrodku.

Ale kiedy obu stronom - i rodzicom i szkole - zależy na dobru dzieci, potrafią się dogadać. - U nas nigdy nie było takich problemów. Na wywiadówki chodzi 80 proc. rodziców. Angażują się w to, co robią dzieci, a w szkole dzieje się wiele - mówi Renata Sobiecka, nauczycielka z Zespołu Szkół nr. 84 w Warszawie. Przykłady?Ostatnio przygotowywali przedstawienie dla dzieci ze szpitala na ul. Niekłańskiej. Rodzice załatwiali stroje, dopingowali młodych artystów podczas prób, a potem przeżywali występy bardziej od nich samych. Trzeba tylko rodziców rozruszać

źródło: Polska the Times

Podziel się z innymi: Facebook Google Tweet This Yahoo
Facebook - Lubię To:


Komentarze
Brak komentarzy. Może czas dodać swój?
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Newsletter
Aby móc otrzymywać e-maile z PEDAGOG SZKOLNY musisz się zarejestrować.
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

20. kwietnia 2024 13:25
nie pytamy Smile

19. kwietnia 2024 12:12
Tak wpisali sobie do Stand. Ochr. Małol. Sprawdzić w rejestrze seksualnych może dyr. od ręki, gorzej jak wpisali o niekaralności. Wyłączyć z tego pracow. instyt. publicznych.

18. kwietnia 2024 06:53
Czy to nie absurd, że szkoły żądają od strażników miejskich, policjantów, pracowników poradni zaświadczenia, że nie są w rejestrze pedofilów, gdy przychodzą na zajęcia do szkół?

14. kwietnia 2024 11:11
Tak, u mnie też kroją etaty specjalistów.

11. kwietnia 2024 08:58
w Olsztynie bardzo

Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
bullet.png mam te kwalifikacje?
bullet.png warsztaty dla grona
bullet.png prawnik - prawo ośw...
bullet.png poszukuję pracy - s...
bullet.png specjaliści od 1 wr...
Najciekawsze tematy
bullet.png mam te kwalifikacje? [458]
bullet.png warsztaty dla grona [47]
bullet.png poszukuję pracy ... [16]
bullet.png prawnik - prawo o... [1]