ISSN 2081 - 6375
 
 
 
Nawigacja
Aktualnie online
bullet.png Gości online: 4

bullet.png Użytkowników online: 0

bullet.png Łącznie użytkowników: 31,653
bullet.png Najnowszy użytkownik: Elrafa7

Ostatnie komentarze
bullet.png Żeby napisać jedn...
bullet.png Już się boję co "...
bullet.png Szczerze powiem, że...
bullet.png Czy ten artykuł jes...
bullet.png Nie. Należy tylko p...
bullet.png Dzień dobry,mam pro...
bullet.png Rzeczywiście rodzic...
bullet.png No wreszcie. Od dawn...
bullet.png I nauczyciel wychowa...
bullet.png Właśnie gdzieś pr...
 
Jacek w szkole bez Agatki
 


Jacek w szkole bez Agatki

- Chcecie, żeby chłopcy jak najwięcej skorzystali z lekcji biologii? Przynieście na lekcję węża. O gadach zapamiętają wszystko raz na zawsze. Ale z dziewczynami to nie przejdzie. Zaczną panikować i po nauce - usłyszeli nauczyciele na wykładzie na Uniwersytecie Jagiellońskim o edukacji zróżnicowanej ze względu na płeć.
Konferencja na UJ odbyła się w czerwcu 2007 r., gdy ministrem edukacji był Roman Giertych - gorący zwolennik tworzenia klas żeńskich i męskich. Giertych chciał utworzyć po jednej takiej szkole w województwie.

Czy w Krakowie taka szkoła powstanie już w tym roku?

Tak się może zdarzyć, bo o stworzenie męskiej i żeńskiej szkoły podstawowej i gimnazjum apeluje radna Małgorzata Jantos (PO). Przytacza dane Australijskiego Towarzystwa Badań nad Edukacją, którymi objęto 270 tys. dziewcząt i chłopców: "Osoby, które ukończyły szkoły żeńskie lub męskie, na studiach osiągają znacznie lepsze wyniki niż ich koledzy i koleżanki ze szkół koedukacyjnych" - czytamy w jej interpelacji.
- Jestem otwarty na ten eksperyment, bo powszechnie wiadomo, że chłopcy rozwijają się inaczej niż dziewczynki - powiedział "Gazecie" Jan Żądło, szef miejskiego wydziału edukacji.
I dodaje, że jeszcze w kwietniu na zebraniu z dyrektorami szkół podstawowych i gimnazjów powie o możliwości tworzenia osobnych klas żeńskich i męskich.
Zdaniem Jana Żądło na całą samorządową szkołę niekoedukacyjną nie ma co liczyć. - Gdyby rzeczywiście było tak duże zainteresowanie tym typem edukacji, to już dawno znaleźliby się prywatni przedsiębiorcy oferujący tę usługę - twierdzi.
Ostatnia żeńska szkoła w mieście - sióstr prezentek - w 2005 r. zaczęła przyjmować chłopców z powodu niżu demograficznego.
W Polsce jest ok. 70 męskich i żeńskich szkół, ale w większości są to niższe seminaria duchowne i szkoły mistrzostwa sportowego.
Krakowianin Stanisław Kowal jest pedagogiem. Chce, aby jego czteroletni dziś synek poszedł do klasy dla chłopców. - Bo chłopcy i dziewczynki są równi, ale różni - mówi. - Chłopcy szybciej łapią matematykę, więc ich koleżanki z klasy nabierają niesłusznego przekonania, że są w tym gorsze. A one potrzebują tylko więcej czasu. Odwrotnie jest z językami. Tu chłopcy nie nadążają i już myślą: "humanistki to dziewczynki". Jednym słowem, na wspólnej edukacji zawsze ktoś traci. Utrwalają się stereotypy.
W Warszawie podstawówkę i gimnazjum tylko dla dziewcząt oraz takie dwie szkoły tylko dla chłopców prowadzi Stowarzyszenie Wspierania Edukacji i Rodziny "Sternik". Razem dla 600 uczniów. - W inny sposób przekazujemy chłopcom i dziewczynkom te same treści. Do chłopców np. mówi się krótko i głośno - mówi Paweł Zuchniewicz ze Sternika.
Elżbieta Piwowarska, psycholog z poradni psychologiczno-pedagogicznej w Nowej Hucie: - Koedukacja jest naturalna. Jasne, że między dziewczynami a chłopcami są różnice, ale lepiej je zacierać, niż pogłębiać poprzez separowanie. Powinni obserwować relacje między sobą, zawiązywać przyjaźnie i rozwiązywać konflikty. Z drugiej strony męskie i żeńskie szkoły sprawdzają się na świecie. Jeśli są chętni na taki eksperyment, nie zaszkodzi spróbować.
- Zawracanie kijem Wisły. Powrót do XVIII wieku. Żyjemy w jednym świecie i razem powinniśmy chodzić do szkoły - komentuje Artur Ławrowski, dyrektor Zespołu Szkół Integracyjnych nr 7 w Krakowie.
Jednak dyrektorka krakowskiej SP nr 85 Barbara Nowak była w żeńskiej klasie: - Przeszłam szkołę spokojnie, bo nie było w niej żadnych "zakochań", które przeszkadzają w nauce, awantur, rywalizacji. Dziś dziewczynki są bardziej niegrzeczne niż chłopcy. Może żeńska klasa by to zmieniła?
Prof. Adam Niemczyński, psycholog rozwojowy, kierownik Zakładu Zarządzania w Oświacie Uniwersytetu Jagiellońskiego: - Podstawową funkcją szkoły jest kształtowanie osobowości człowieka. Szkoła jest mikrospołeczeństwem, dlatego powinniśmy uczyć się w niej ról na całe życie. Dzielenie klas na męskie i żeńskie to idiotyzm. To segregacja, a ludzi nie powinno się segregować. Argumenty, że chłopcy i dziewczyny uczą się w innym tempie i dlatego powinni robić to osobno, są wyssane z palca. Ludzie mają różne zdolności i w różnym tempie przyswajają wiedzę bez względu na płeć.

Źródło: Gazeta Wyborcza


Podziel się z innymi: Facebook Google Tweet This Yahoo
Facebook - Lubię To:


Komentarze
#1 | is dnia 06. kwietnia 2010
Jakie stereotypy:chłopcy szybciej łapią matematykę, dziś dziewczynki są bardziej niegrzeczne niż chłopcy...? Nie rozumiem tez jak nauka w żeńskiej klasie ma zapobiec rywalizacji?
#2 | Kazimierz dnia 06. kwietnia 2010
Chłopcy szybciej łapią matematykę, ale za to dziewczynki szybciej łapią chłopcówGrin
"Szkoła jest mikrospołeczeństwem, dlatego powinniśmy uczyć się w niej ról na całe życie. Dzielenie klas na męskie i żeńskie to idiotyzm." Święte słowa pana profesora.
#3 | Tomek dnia 07. kwietnia 2010
W publicznych, moim zdaniem, nie ma miejsca na takie wątpliwe eksperymenty. Nie mówiąc już, że to niezgodne może być z konstytucją i podchodzić pod dyskryminację ze względu na płeć.
#4 | reszta dnia 07. kwietnia 2010
A rada pedagogiczna też koedukacyjna? Grin
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Newsletter
Aby móc otrzymywać e-maile z PEDAGOG SZKOLNY musisz się zarejestrować.
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

16. czerwca 2025 07:52
zajęcia - 45 min

13. czerwca 2025 21:39
Ile wynosi etat terapeuty pedagogicznego? Praca 45 min czy 60 min?

12. czerwca 2025 15:42
1-3 w Polsce, 4 czyli 5 włoska i teraz 5 polska szkoła.

12. czerwca 2025 15:41
czy dziecku, które uczyło się rok we włoskiej szkole, przysługują godziny dla powracających z zagranicy? Wg mnie, nie, ale może przepisy mówią coś innego?

12. czerwca 2025 08:56
Kazimierz,dziękuję
!

Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
bullet.png zastępstwa realizow...
bullet.png awans pedagoga
bullet.png nauczanie indywidualne
bullet.png dzieco w kl.3 pisze ...
bullet.png poszukuję pracy - s...
Najciekawsze tematy
Brak tematów na forum