Zwiedzają areszt za złe zachowanie
Program przygotowali łódzcy strażnicy miejscy, we współpracy ze Środowiskowym Hufcem Pracy. W akcji "Przecież wiem" udział bierze już ponad 80 młodych łodzian w wieku od 16 do 18 lat. Każdy z nich ma na swym koncie mniejszy lub większy konflikt z prawem. Pobicia, napaści na szkolnych kolegów, niekiedy włamania. Poza tym wagarują i mają inne problemy w swoich szkołach - pisze "Polska".
Młodzi ludzie odwiedzają zakłady karne, zaglądają do cel więziennych, biorą udział w rozprawach sądowych. Wszystko po to, aby zrozumieli, że nie warto kraść, bić i napadać.
- W jednym z aresztów grupę oprowadzało 15 funkcjonariuszy. Młodzież zaglądała do cel, przyglądała się codziennemu życiu osadzonych. Kiedy wchodzili zachowywali się butnie. Kiedy wychodzili, nic nie mówili. Wracaliśmy z nimi w zupełnym milczeniu, opowiada Monika Kasza, komendant Środowiskowego Hufca Pracy w Łodzi. - Takie wrażenie wywarł na nich rygor, jaki panuje w areszcie, stanowczy ton strażników i dyscyplina. Przekonali się, że więzienie wygląda zupełnie inaczej, niż to sobie wyobrażali i oglądali na filmach.
"Polska The Times".
|