ISSN 2081 - 6375
 
 
 
Nawigacja
Aktualnie online
bullet.png Gości online: 15

bullet.png Użytkowników online: 0

bullet.png Łącznie użytkowników: 31,166
bullet.png Najnowszy użytkownik: mmoniass

Ostatnie komentarze
bullet.png Edukacja zdrowotna j...
bullet.png Kto będzie miał kw...
bullet.png [url]https://glos.pl...
bullet.png Dostałam podwyżkę...
bullet.png Podziwiam wychowawcz...
bullet.png Nie dość, że tak ...
bullet.png Z tego co piszesz wy...
bullet.png pracuje jako pedagog...
bullet.png Ciekawe co z godzin...
bullet.png świetne artykuły b...
 
Finansowanie oświaty na wsi: przekazywanie szkół stowarzyszeniom to konieczność
 


Finansowanie oświaty na wsi: przekazywanie szkół stowarzyszeniom to konieczność

Jak mówił, wyraźnie to widać na przykładzie jego własnej gminy, która jest słabo zurbanizowaną gminą wiejską, w której nie ma żadnego przemysłu; dochody gminy to około 11 mln zł, z czego ponad 5 mln zł to wydatki na oświatę. W gminie Lelów są cztery szkoły podstawowe (uczy się w nich łącznie 425 dzieci) i gimnazjum. "Do środków z subwencji trzeba rocznie dopłacać 1,9 mln zł, bo tyle brakuje" - poinformował wójt.
Według niego, to właśnie skłoniło radę gminy do tego, by przekazać lokalnym stowarzyszeniom prowadzenie wszystkich czterech szkół podstawowych znajdujących się na terenie gminie. "Początkowo był bunt, protesty, ale udało się przekonać rodziców do tego rozwiązania. Teraz sami są za przekazaniem szkół" - powiedział Lupa. Jak wyjaśnił, trzy szkoły mają prowadzić stowarzyszenia miejscowe, jedną - stowarzyszenie z sąsiedniej gminy.
Pytany przez obecnych na debacie samorządowców, czy gminy faktycznie z powodów demograficznych muszą zamykać szkoły, odpowiedział, że sam miał dwa wyjścia. "Z punktu widzenia ekonomii mogłem albo zamknąć trzy mniejsze szkoły i przenieść wszystkie dzieci do większej, albo wszystkie cztery szkoły przekazać" - wyjaśnił. Ocenił, że drugie rozwiązanie jest lepsze, gdyż szkoła to nie tylko miejsce nauki dzieci wiejskich, ale także miejsce kulturotwórcze, miejsce spotkań społeczności. "To miejsce ważne. Rodzice są przywiązani do niej, sami się w niej uczyli, a także dziadkowie" - zaznaczył.
O tym, jak ważna jest szkoła na wsi, mówiła też Małgorzata Lewandowska, prezes Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju i Środowiska Lokalnego "Z edukacją w Przyszłość". Stowarzyszenie to prowadzi od 2004 r. niepubliczną szkołę podstawową dla około 60 uczniów we wsi Korzecznik w gminie Kłodawa w województwie wielkopolskim. Placówka mieści się w budynku po zlikwidowanej w ramach oszczędności szkole samorządowej i posiada uprawnienia szkoły publicznej.
"Nie pytajcie, czy wasze wiejskie szkoły zostaną przekazane, lecz kiedy. Przekazanie wszystkich szkół wiejskich to kwestia czasu" - powiedziała Lewandowska. "Gdy szkoła wiejska jest daleko od ucznia - tak jak zresztą poczta, sklep, bank - to uczeń musi do niej dojechać. Musi dotrzeć na przystanek zbiorczy niezależnie od śniegu, deszczu. Wiele godzin jest z dala od domu. Rodzic też ma daleko do szkoły, rzadko się z nią kontaktuje. Wszystkie zajęcia dodatkowe są problemem, bo trzeba na nie dojechać, a autobus jest dwa, trzy razy w ciągu dnia, wielu rodziców nie może dowieźć dziecka, bo nie ma samochodu" - powiedziała.
Pytana, co stowarzyszenie zyskuje, gdy przejmie szkołę, wyliczała: samodzielność, integrację rodziców i innych mieszkańców, przestrzeń publiczną dostępną dla wszystkich, organizowanie edukacji formalnej i nieformalnej dla wszystkich grup wiekowych.
Federacja Inicjatyw Oświatowych jest związkiem stowarzyszeń i fundacji, których celem jest wspieranie aktywności obywatelskiej i przemian w oświacie. Działa przede wszystkim na rzecz środowisk wiejskich. Powstała w 1999 roku. Wyrosła z ruchu społecznego, na fali niezadowolenia w związku z falą zamykania małych szkół, zwłaszcza na wsi i protestami rodziców. Federacja zaproponowała wówczas, na wzór holenderski, przejmowanie prowadzenia szkół od samorządów przez stowarzyszenia rodziców; od tego czasu pomaga zakładać stowarzyszenia lokalne i przekazywać im prowadzenie szkół.

Źródło: PAP



Podziel się z innymi: Facebook Google Tweet This Yahoo
Facebook - Lubię To:


Komentarze
#1 | Kazimierz dnia 18. czerwca 2011
A może już najwyższy czas oddać MEN jakimś stowarzyszeniom?
#2 | Tomek dnia 18. czerwca 2011
Hmm ... oddanie MEN stowarzyszeniom - pewnie skuteczniej walczyły by o fundusze z UE, następnie trzeba je rozdysponować np. wprowadzając nowatorskie rozwiązania ... ...
[armagedon]
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Newsletter
Aby móc otrzymywać e-maile z PEDAGOG SZKOLNY musisz się zarejestrować.
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

20. czerwca 2024 13:04
Proszę o informację z jakich materiałów Państwo korzystacie na zajęciach z doradztwa zawodowego w klasach 7-8?Jeśli oczywiście Państwo uczycie.

15. czerwca 2024 21:40
Tak będzie ale strasznie żal chłopca 😔

15. czerwca 2024 18:21
W trzeciej klasie ten argument odpada.

15. czerwca 2024 18:21
W klasie pierwszej lub drugiej rodzic zawsze może użyć argumentu, że dziecko ma trzy lata na opanowanie podstawy programowej. I będzie miał rację.

15. czerwca 2024 18:19
Nie kopcie się z koniem, przepuśćcie młodego człowieka i zostawcie (ewentualnie) w klasie trzeciej.

Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
bullet.png baza narzędzi diagn...
bullet.png program wych - prof.
bullet.png mam te kwalifikacje?
bullet.png urlop nauczyciela
bullet.png problem z uczniem
Najciekawsze tematy
bullet.png mam te kwalifikacje? [468]
bullet.png program wych - prof. [451]
bullet.png baza narzędzi di... [30]