Główny Inspektorat Sanitarny zauważa, że część rodziców ulega niezdrowej "modzie" na organizowanie spotkań dla dzieci nieszczepionych, które nie przechodziły ospy wietrznej czy odry, z udziałem dzieci chorych po to, aby celowo je zarazić. Osoby te liczą na łagodne przechorowanie choroby i prawdopodobnie chcą w ten sposób zabezpieczyć dziecko przed zachorowaniem w późniejszym wieku.
Należy jednak pamiętać, że wirusy ospy wietrznej i odry są drobnoustrojami nieprzewidywalnymi, mogącymi powodować poważne konsekwencje dla zdrowia, w tym powikłania skutkujące koniecznością hospitalizacji lub zgonem.
Sanepid przypomina, że niepoddawanie dziecka szczepieniom ochronnym narusza dobro dziecka, gdyż naraża dziecko na zachorowanie lub utratę zdrowia w związku z powikłaniami chorób zakaźnych. Jest też, jak podnosi GIS, sprzeczne z interesem społecznym wyrażonym w dążeniu władz publicznych do zwalczania chorób zakaźnych w drodze uodpornienia populacji i tym samym zapobieżenia społecznym skutkom występowania chorób zakaźnych.
Edukacja po stężycku - sprawdziany wedle wskazań wójta?
Edukacja po stężycku - sprawdziany wedle wskazań wójta?
Szykuje się reforma w szkolnictwie w gminie Stężyca. Chcąc podnieść wyniki stężyckich uczniów podczas egzaminów, wójt oczekuje od nauczycieli nowego podejścia do nauczania.
- Dyrektorzy szkół zostali zobligowani do przygotowania konspektu dotyczącego efektywności poprawienia wyników w nauczaniu. Ma polegać to na tym, aby kłaść nacisk na główne przedmioty, a więc matematykę, język polski i angielski. Z kolei przedmiotami, z których nie ma egzaminów, nie absorbować uczniów. Z tych przedmiotów na przykład mogłaby być jedna kartkówka i klasówka w ciągu półrocza. Nauczyciele mają skoncentrować się na głównych przedmiotach, z których są egzaminy. Absorbuje się uczniów dwudziestoma kartkówkami w ciągu tygodnia, a potem jak przychodzi do wyników z egzaminów, to są one różne - podkreśla wójt Tomasz Brzoskowski.
Szkoła nie może zaskarżyć decyzji kuratora przywracającej karnie relegowanego ucznia
Szkoła nie może zaskarżyć decyzji kuratora przywracającej karnie relegowanego ucznia
Ani dyrektor, ani nauczyciel nie ma prawa zaskarżyć decyzji kuratora przywracającej karnie relegowanego. Jeśli kuratorium uchyli decyzję o skreśleniu z listy uczniów, szkoła musi przyjąć relegowanego. Rozstrzygnięcia kuratora nie może zaskarżyć ani dyrektor placówki, ani członek grona pedagogicznego. Zgodnie z orzecznictwem sądów administracyjnych nauczyciel nie ma interesu prawnego w zakwestionowaniu decyzji, nawet gdy skreślenie nastąpiło w wyniku czynu naruszającego dobra tego nauczyciela.
Jak uzasadnił sąd, nie istnieje żaden przepis prawa administracyjnego (materialnego, procesowego bądź ustrojowego), który stanowiłby dostateczną podstawę zakwestionowania wydanej w tej materii decyzji tylko z tego względu, że nauczyciel jest członkiem społeczności szkolnej, do której należał skreślony uczeń, i czuje się pokrzywdzony wskutek jego działań. Może być on oczywiście zainteresowany wynikiem toczącego się postępowania administracyjnego, ale zainteresowania tego nie należy utożsamiać z interesem prawnym, a co najwyżej z interesem faktycznym.
Płacą wysokie czesne, zostawiają dzieci rano, odbierają nawet o 18.30
Płacą wysokie czesne, zostawiają dzieci rano, odbierają nawet o 18.30
Nie da się nawiązać relacji z dzieckiem, które do domu wraca codziennie wieczorem, po ponad 10 godzinach nieobecności. Gdzie czas na zabawę, na życie rodzinne? Dziecko potrzebuje mamy i taty. Niestety czasem rodzice nie zdają sobie sprawy, jakie to ważne.
– Serce mi pęka, zwłaszcza kiedy patrzę na maluchy, które mają po trzy, cztery lata – opowiada Barbara (imię zmienione), która od lat prowadzi w przedszkolach zajęcia dodatkowe. – Rodzice są jak klienci. Płacą wysokie czesne, zostawiają dzieci rano, odbierają o godz. 18 albo nawet 18.30. Dzieci spędzają tu całe dnie. Kilka posiłków, spanie, zajęcia dodatkowe. Przedszkola publiczne zamykają się o godz. 17 czy 17.30 i nie ma dyskusji, wychowawczynie idą do domu. Kiedy w takim przedszkolu kończę zajęcia o godz. 16, to dzieci prawie nie ma. A w prywatnych są, i to wcale nie wyjątki. Rozmawiamy o tym między sobą z nauczycielkami, z psychologiem. Dzieci tęsknią za rodzicami, niektóre mają problemy z przestrzeganiem reguł, są nadpobudliwe. Taki trzylatek wróci do domu wieczorem, prześpi noc i rano znowu będzie w placówce.
Z raportu "Ryzykownych zachowań Polaków" z 2016 roku wynika, że aż ponad połowa mężczyzn jest niewiernych i około 30 proc. kobiet. Od 2011 do 2016 roku liczba osób deklarujących zdrady małżeńskie wzrosła o 11 proc. Jeśli chodzi o mężczyzn, najczęściej jest to "jednorazowy skok w bok". Kobiety wchodzą w dłuższe relacje.
Do zdrady dochodzi najczęściej pomiędzy 41. a 50. rokiem życia. Zdarza się to zwykle na wyjazdach z osobami z pracy. 1/5 zdrad odbywa się po alkoholu. Zdrada jest drugą najczęściej podawaną przyczyną rozwodów.
Zdrada w rodzinie sprawia, że dziecko może mieć w przyszłości problemy ze zbudowaniem własnego satysfakcjonującego związku. Taka osoba może być bardziej skłonna do niewierności lub wręcz przeciwnie, ale może żyć w strachu, że partner ją zdradzi.
julka1 - tutaj będzie prawno-zgrzyt, ale "na logikę" - ma opracować zespół specjalistów i nauczycieli, który będzie z nim pracować, więc dałbym sobie czas do 30 września.
Otrzymałam nowe orzeczenie na ucznia klasy III które będzie obowiązywać na II etapie edukacyjnym. Kiedy zespół opracowuje IPET? Teraz mając 30 dni od złożenia dokumentu, czy do 30 września?
Powered by PHP-Fusion copyright (c) 2002 - 2017 by Nick Jones. Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3 67,988,711 unikalne wizyty