Resort edukacji powinien zbadać zasadność i skutki funkcjonowania 30-proc. progu zdawalności egzaminu maturalnego oraz rozważyć jego podwyższenie. Tak niski próg jest szkodliwy dla polskiej oświaty, oddziałuje negatywnie na pracę dydaktyczno-wychowawczą i wpływa demotywująco na uczniów. Takie wnioski płyną z najnowszego raportu Najwyższej Izby Kontroli (NIK).
Kontrolerzy wskazują, że próg zdawalności egzaminów potwierdzających kwalifikacje zawodowe wynosi 50 proc. dla części teoretycznej i 75 proc. dla części praktycznej.
Przypominają, że system egzaminów zewnętrznych funkcjonuje od 1999 r. To wystarczający czas, aby MEN przeprowadził jego ewaluację. Kontrola wykazała, że w latach 2007–2018 na modernizację systemu wydano 304 mln zł, ale nie przyczyniło się to do jego unowocześnienia.
"Przeczytałem wypowiedź wicedyrektora szkoły, do której chodził Mata. Ów pan powiedział, że w tej szkole »nikt nie został złapany pod wpływem alkoholu czy narkotyków« . Nie wiem, czy rzeczywiście tak było, ale sądzę, że pewnych spraw zwyczajnie nikt nie chciał widzieć. Przez pięć lat pracowałem w elitarnym liceum, do którego uczęszczają dzieci polityków, lekarzy, czy prawników. I wiem, że o ich zabawach można napisać nie tylko piosenkę, ale kilka książek. I jest to wiedza powszechna" - pisze w liście do redakcji były nauczyciel.
[...]
Droga elito, przerażona tym, co usłyszała w piosence Maty. Nauczyciele nie uchronią waszych dzieci przed używkami, alkoholem i przygodnym seksem, jeżeli same nie będą chciały tego zrobić. A jeżeli część z was przebywa większą część roku poza domem, nie miejcie pretensji do szkół.
Główny Inspektorat Sanitarny zauważa, że część rodziców ulega niezdrowej "modzie" na organizowanie spotkań dla dzieci nieszczepionych, które nie przechodziły ospy wietrznej czy odry, z udziałem dzieci chorych po to, aby celowo je zarazić. Osoby te liczą na łagodne przechorowanie choroby i prawdopodobnie chcą w ten sposób zabezpieczyć dziecko przed zachorowaniem w późniejszym wieku.
Należy jednak pamiętać, że wirusy ospy wietrznej i odry są drobnoustrojami nieprzewidywalnymi, mogącymi powodować poważne konsekwencje dla zdrowia, w tym powikłania skutkujące koniecznością hospitalizacji lub zgonem.
Sanepid przypomina, że niepoddawanie dziecka szczepieniom ochronnym narusza dobro dziecka, gdyż naraża dziecko na zachorowanie lub utratę zdrowia w związku z powikłaniami chorób zakaźnych. Jest też, jak podnosi GIS, sprzeczne z interesem społecznym wyrażonym w dążeniu władz publicznych do zwalczania chorób zakaźnych w drodze uodpornienia populacji i tym samym zapobieżenia społecznym skutkom występowania chorób zakaźnych.
Edukacja po stężycku - sprawdziany wedle wskazań wójta?
Edukacja po stężycku - sprawdziany wedle wskazań wójta?
Szykuje się reforma w szkolnictwie w gminie Stężyca. Chcąc podnieść wyniki stężyckich uczniów podczas egzaminów, wójt oczekuje od nauczycieli nowego podejścia do nauczania.
- Dyrektorzy szkół zostali zobligowani do przygotowania konspektu dotyczącego efektywności poprawienia wyników w nauczaniu. Ma polegać to na tym, aby kłaść nacisk na główne przedmioty, a więc matematykę, język polski i angielski. Z kolei przedmiotami, z których nie ma egzaminów, nie absorbować uczniów. Z tych przedmiotów na przykład mogłaby być jedna kartkówka i klasówka w ciągu półrocza. Nauczyciele mają skoncentrować się na głównych przedmiotach, z których są egzaminy. Absorbuje się uczniów dwudziestoma kartkówkami w ciągu tygodnia, a potem jak przychodzi do wyników z egzaminów, to są one różne - podkreśla wójt Tomasz Brzoskowski.
Szkoła nie może zaskarżyć decyzji kuratora przywracającej karnie relegowanego ucznia
Szkoła nie może zaskarżyć decyzji kuratora przywracającej karnie relegowanego ucznia
Ani dyrektor, ani nauczyciel nie ma prawa zaskarżyć decyzji kuratora przywracającej karnie relegowanego. Jeśli kuratorium uchyli decyzję o skreśleniu z listy uczniów, szkoła musi przyjąć relegowanego. Rozstrzygnięcia kuratora nie może zaskarżyć ani dyrektor placówki, ani członek grona pedagogicznego. Zgodnie z orzecznictwem sądów administracyjnych nauczyciel nie ma interesu prawnego w zakwestionowaniu decyzji, nawet gdy skreślenie nastąpiło w wyniku czynu naruszającego dobra tego nauczyciela.
Jak uzasadnił sąd, nie istnieje żaden przepis prawa administracyjnego (materialnego, procesowego bądź ustrojowego), który stanowiłby dostateczną podstawę zakwestionowania wydanej w tej materii decyzji tylko z tego względu, że nauczyciel jest członkiem społeczności szkolnej, do której należał skreślony uczeń, i czuje się pokrzywdzony wskutek jego działań. Może być on oczywiście zainteresowany wynikiem toczącego się postępowania administracyjnego, ale zainteresowania tego nie należy utożsamiać z interesem prawnym, a co najwyżej z interesem faktycznym.
Powered by PHP-Fusion copyright (c) 2002 - 2017 by Nick Jones. Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3 56,296,185 unikalne wizyty