ISSN 2081 - 6375
 
 
 
Nawigacja
Aktualnie online
bullet.png Gości online: 4

bullet.png Użytkowników online: 0

bullet.png Łącznie użytkowników: 31,100
bullet.png Najnowszy użytkownik: OlaPrzyczka

Ostatnie komentarze
bullet.png Edukacja zdrowotna j...
bullet.png Kto będzie miał kw...
bullet.png [url]https://glos.pl...
bullet.png Dostałam podwyżkę...
bullet.png Podziwiam wychowawcz...
bullet.png Nie dość, że tak ...
bullet.png Z tego co piszesz wy...
bullet.png pracuje jako pedagog...
bullet.png Ciekawe co z godzin...
bullet.png świetne artykuły b...
 
Tym razem nie news, tylko wkurzony administrator
 


Tym razem nie news, tylko wkurzony administrator

Jak wiecie toczą się dyskusje nad najważniejszymi dla nas zagadnieniami związanymi między innymi z Kartą Nauczyciela. W komentarzu do jednego z newsów znalazłem taki zapis:
"Prawda jest taka, że właściwie to my nie mamy najmniejszego wpływu na postanowienia w naszej sprawie. Smutne ale prawdziwe."
Może i racja, ale nie do końca.
Mamy związki (jedne, czy drugie), które powinny walczyć o nasze sprawy. Naciskajcie na swoich przedstawicieli!!!
Poza tym jest nas (nauczycieli) około 600 000, z rodzinami będzie grubo ponad milion.
Zbliżają się wybory parlamentarne. Głęboko zastanówcie się na kogo oddać głos, myślcie o tym w kontekście stosunku kandydata do oświaty i spraw nauczycieli. Pytajcie o te sprawy kandydatów, jeżeli tylko będzie taka możliwość. Jacy są politycy, każdy widzi. Wielu z nas głosuje ze świadomością wybierania mniejszego zła, a nie tego co chciałby, czy czego życzyłby sobie. Jeżeli - póki co - tylko taki jest wybór (a moim zdaniem właśnie taki jest), to powtarzam, pomyślmy wreszcie o własnych interesach.


Podziel się z innymi: Facebook Google Tweet This Yahoo
Facebook - Lubię To:


Komentarze
#1 | reszta dnia 17. grudnia 2010
Kazimierz, naprawdę musiało Cie ruszyć i wkurzyć. Pozwól, że i ja Cię wkurzę. Do Ciebie i do wszystkich, którzy powinni się obudzić z pięknego snu...snu, w którym śnimy o tym, że mamy wpływ na "coś". Może Was zadziwię, ale nia mamy wpływu na "to". I nie pomogą tu wybory, nasze wybory i parlamentarzyści...żadni! od czasu tzw. "wielkiej demokracji" nam się tylko WYDAJE. Kiełbasa wyborcza...obiecują wszystko co chcemy usłyszeć. Wybieramy i co? Za chwilę zapominają i mają w...tam gdzie murzyn ma czarno wszędzie...co obiecali. Nie można na nich liczyć, ale to już wiemy nie od wczoraj.

Piszesz o związkach, sama należę do jednego z nich...świetnie. Związki to "se mogą". Kazimierz, moja Mama przez 25 lat!!! była prezesem bardzo prężnie działającego okręgu jednego z nauczycielskich związków. Codziennie, najpierw praca zawodowa, potem związki do wieczora, jak wracała do domu późnym wieczorem to związki przychodziły do domu...dosłownie i w przenośni. Czemu to piszę? Bo jakoś tak patrząc z perspektywy czasu to nie był idealizm w działanianiach i poczynaniach...to było frajerstwo, którego Mama wtedy nie dostrzegała. Bo koniec końców zostawała na placu boju sama!

Bo prawda jest taka, że środowisko oświatowe to egoiści i tchórze! W żadnej innej grupie zawodowej większych nie ma. I w razie zmian, nawet tych najgłupszych popłyniemy z prądem, nie dlatego, że się zgadzamy z "czymś tam" tylko dlatego, że się boimy i damy sobie ogolić na sucho za 30 zł.!
Wszystkie rządy to dostrzegły, obecny szczególnie dlatego np., wiedząc, że będą zmiany tragiczne dla nas, zasznurował nam buzie dając "podwyżki".

Piszesz na końcu swojego apelu "pomyślmy wreszcie o własnych interesach", ale w sensie zbliżających się wyborów. Zgadzam się, pomyślmy...dlatego też swego czasu zagościł na forum wątek o stowarzyszeniu. Nawet statut się napisał. Kaziu, jaki był odzew? Te parę osób, dobrze wiemy kto! Zobacz ile odsłon, ile komentarzy? Nie cieszył się popularnością, bo nudny. Zobacz ile odsłon mają artykuły naprawdę ważne! Parę razy celowo wrzucałam artykuły, w których można było podyskutować i co? 6,7 komentarzy, zazwyczaj tych samych forumisatych. Takie moje małe prowokacje...A zobacz ile odsłon mają wątki i artykły "inne". Artykuły o pieniądzach nauczycielskich, dodatkowej pracy za friko. Te dziesiątki wątków "jak napisać pismo" lub "potrzebuję gotowca", owszem forum żyje, ktoś potrzebuje pomocy i szuka jej tu, ale nawet nie chce się nam przeszukać pozostałych i odnaleźć potrzebne nam informacje. Więc co robimy...zakładamy konto, nawet nie "zachodzimy" do "przywitalni" tylko "jak...., czemu...., czy...." i to jest nasz pierwszy post! Często jedyny.
No i mi się ulało...
Teraz nie wiem jak to zakończyć...sad but true
#2 | biedroneczka dnia 17. grudnia 2010
Zgadzam się z Resztunią - polityk jak już dostanie stołęk, to siedzi i trzyma się mocno, mając gdzieś jakieś ideały, plany, obietnice (nie chciałabym uogólniać, bo z pewnością tam też zdarzają się pozytywni narwańcy).

W zasadzie liczyłam na Związki (i tu zgadzam się z Kazimierzem, że trzeba naciskać) - niestety Reszto, rozwiałaś moje wyobrażenie o związkach... (nigdy się szczegółowo nie angażowałam w ich działalność, więc jest mi mniej znana...może pora zacząć). Z drugiej strony pedagodzy, psycholodzy i inni "nietablicowcy" (bo pedagog to chyba z taboretami pracuje...) są mniejszością wśród dydaktyków... myślicie, że nie poświęcą praw pedagoga do KN dla zachowania własnych... taki kompromis, nie...?

Kazimierzu, piszesz, że "dyskusja była burzliwa". Coś wiadomo w temacie?
#3 | Kazimierz dnia 17. grudnia 2010
Niestety nic więcej nie wiem, ale jak piszą, że była burzliwa, to było chyba na ostro.
ZNP stwierdził, że wznowienie konsultacji powinno nastąpić po zakończeniu prac zespołów: ds. struktury wynagrodzeń nauczycieli oraz ds. warunków i czasu pracy nauczycieli, a także przedstawieniu wyników kompleksowych badań w zakresie warunków i czasu pracy nauczycieli.
#4 | biedroneczka dnia 17. grudnia 2010
No to czekamy na jakieś informacje w necieSad (choć może lepiej nie....)Shock
#5 | is dnia 17. grudnia 2010
Reszto, zgadzam się z Tobą w zupełności. Doświadczyłam w swoim życiu tej naszej nauczycielskiej "solidarności", kiedy sama przeciwstawiłam się dyrekcji w trosce o dobro ucznia. Oficjalnie nikt mnie nie poparł ale po radzie podchodzili i gratulowali odwagi...Tak wygląda nasza jedność i solidarność zawodowa. Dlaczego nie potrafimy wzorować się na lekarzach, prawnikach itp.?
#6 | Tomek dnia 17. grudnia 2010
reszta - podobnie jest na większości for, wcześniej na grupach dyskusyjnych - standard.

Nie wiem w sumie czy rząd pójdzie na kompromis, że tylko "nietablicowcom" zabiorą KN - bo to mizerne oszczędności dla budżetu będą. Ale z drugiej strony metoda małych kroczków . . .
#7 | timon dnia 17. grudnia 2010
Ja już dziś doświadczyłam nauczycielskiej solidarności- koleżanka tablicowaWink stwierdziła,że zmiany dotycza tylko pedagogów więc sie nie mam czym przejmować. Nie wiem czy to jeszcze naiwność czy już głupota. Ale wiem,że w razie czego to każdy pilnuje tylko swojego tyłka i interesów .
#8 | biedroneczka dnia 17. grudnia 2010
Niestety...

A poza tematem: chciałam się zapytać, czemu nie ma obrazka do tego newsa?GrinGrinGrin

Nie żebym chciała zobaczyć "Wkurzonego Administratora", ale wiecie, aspekt graficzny forum... WinkGrin
#9 | timon dnia 18. grudnia 2010
A poza tematem: chciałam się zapytać, czemu nie ma obrazka do tego newsa?GrinGrinGrin
Popieram, popieram B)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.

Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Newsletter
Aby móc otrzymywać e-maile z PEDAGOG SZKOLNY musisz się zarejestrować.
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

15. maja 2024 21:02
Dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam

15. maja 2024 17:14
Oczywiście jest to możliwe, ale trudne. Warto się zastanowić, czy warta skórka za wyprawkę Smile

15. maja 2024 17:13
że nie nabędzie. Co prawda taka decyzja (brak promocji) jest podejmowana nie "za zgodą" rodzica, a w "porozumieniu" z nim (to duża różnica), to trudno będzie ją przeforsowa

15. maja 2024 17:10
Sprawa jest bardzo trudna. Dziecko ma nabyć określaną wiedzę i umiejętności do ukończenia klasy trzeciej. Rodzice zawsze mogą powiedzieć, że przecież nie ma pewności

15. maja 2024 08:14
Witam. Na jakich zasadach można zostawić dziecko będące w kl. 1 nie promować go do 2 kl. Rodzice nie wyrażają zgody na pozostawienie dziecka w kl. 1 i i na przebadanie dziecka w poradni.

Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
bullet.png pomoc pp - po "nowsz...
bullet.png egzamin ósmoklasist...
bullet.png mam te kwalifikacje?
bullet.png dostosowania
bullet.png procedury
Najciekawsze tematy
bullet.png pomoc pp - po "no... [1463]
bullet.png mam te kwalifikacje? [461]
bullet.png egzamin ósmoklas... [186]
bullet.png dostosowania [170]
bullet.png procedury [125]