Karta gwarantuje nauczycielowi urlop i w trakcie zimowych ferii, i w trakcie wakacji – mówi Ryszard Proksa, szef sekcji krajowej oświaty i wychowania NSZZ „Solidarność”, który obawia się, że pedagodzy będą teraz zmuszani do pracy w wakacje nawet wbrew swej woli.
W podobnym tonie wypowiada się Sławomir Broniarz, szef Związku Nauczycielstwa Polskiego, choć on zwraca uwagę na inny aspekt problemu: kto ma za to zapłacić? – To kolejna radosna idea rządu, który ingeruje w lokalną politykę edukacyjną, nakłada na samorząd dodatkowe obowiązki, nie dając grosza na ich realizację.
Informacje o przemocy w szkole i konfliktach uczniów z prawem są informacją publiczną, do której udzielenia zobowiązany jest dyrektor szkoły.
Mieszkaniec jednego z krakowskich osiedli zwrócił się do dyrektora szkoły podstawowej z wnioskiem o udzielenie informacji dotyczących bójek, pobić, agresji słownej oraz przypadków przyłapania uczniów na spożywaniu alkoholu lub zażywaniu narkotyków na terenie placówki. Dodatkowo ojciec ucznia chciał dowiedzieć się, jakie działania podejmuje dyrekcja szkoły w ramach walki z uczniowską przemocą oraz jakie konsekwencje wyciągane są wobec uczniów mających konflikt z prawem. Informacje te jednak nie zostały udzielone, a sprawa trafiła na wokandę.
Rząd nie wypłaca gminom obiecanych pieniędzy na dostosowanie np. szatni i łazienek w szkołach do przyjęcia sześciolatków. W ubiegłym roku z obiecanych 347 mln zł trafiło do nich 40 mln zł. W tym roku będzie jeszcze gorzej.
W czasie wakacji samorządy powinny przeprowadzić remonty i dostosować kolejne szkoły dla sześciolatków. Brakuje im na to pieniędzy. Mają niższe wpływy z podatków i poniosły dodatkowe koszty, bo musiały w tym roku wypłacić nauczycielom nowy dodatek do pensji. Co gorsza, nie mają co liczyć na obiecaną pomoc rządu.
Resort edukacji zmarnotrawił blisko 10 proc. swojego ubiegłorocznego budżetu. Nie wykorzystał m.in. pieniędzy na finansowanie szkół za granicą i dopłat do szkoleń nauczycieli – wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli.
Urzędnicy MEN nie potrafili wydać 53,5 mln zł z 611 mln zł. Do kasy państwa wróciły pieniądze przeznaczone m.in. na podręczniki dla niewidomych, doskonalenie nauczycieli, szkoły polskie za granicą czy matury. Resort edukacji zablokował też pieniądze przeznaczone na realizację programów unijnych. To szczególnie dotkliwa strata, bo do każdej wydanej na ten cel złotówki Unia dokłada nawet trzy lub cztery z własnej kasy.
Informacja o przedszkolakach pomoże nauczycielom w szkole
Informacja o przedszkolakach pomoże nauczycielom w szkole
Do końca tygodnia przedszkola muszą wydać rodzicom pięcio- i sześciolatków informacje o ich przygotowaniu do nauki w szkole. Rodzice nie muszą przekazywać jej dyrektorom szkół.
Powered by PHP-Fusion copyright (c) 2002 - 2017 by Nick Jones. Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3 56,300,569 unikalne wizyty