Kulisy pracy nauczyciela: Oto dlaczego mają dość i protestują
Kulisy pracy nauczyciela: Oto dlaczego mają dość i protestują
Przyzwyczailiśmy się do tego, że nikt nie szanuje naszej pracy: ani rodzice, ani MEN, często dyrekcja, o opinii publicznej nie wspominając. Ale dopiero usłyszeć coś takiego z ust urzędującego premiera to prawdziwy policzek – słyszę od pedagogów. Ich zdaniem cel nagonki premiera i minister edukacji Anny Zalewskiej jest prosty – zamydlić oczy społeczeństwu, tak by ci, którzy nie wiedzą, jak wygląda praca w szkole, nie stanęli za pedagogami i nie poparli ich żądań płacowych.
List szefowej MEN do nauczycieli.....z przypisami Jarosława Pytlaka
List szefowej MEN do nauczycieli.....z przypisami Jarosława Pytlaka Szanowni Państwo,
Nauczyciele i Dyrektorzy szkół,
doceniając szczególną rolę i odpowiedzialność nauczycieli, Rząd RP podejmuje szereg działań w celu wzmocnienia prestiżu tego zawodu.
PRZYPIS: Wzmacnianie prestiżu odbywa się poprzez morze słów i składanych deklaracji, zagonienie nauczycieli do realizacji przeładowanej podstawy programowej i obarczenie ich odpowiedzialnością za efekty edukacyjne bałaganu zwanego reformą Zalewskiej, a także podwyższanie zarobków poniżej poziomu podwyżek choćby służb mundurowych. W 2017 r., po 5-letnim okresie zamrożenia płac nauczycieli, dokonaliśmy waloryzacji Państwa wynagrodzeń.
PRZYPIS: Dokładnie o 1,28%. Co prawda, wyrównano w ten sposób jedynie 5-letnią inflację, ale tanim kosztem uzyskano możliwość podkreślania tej zasługi przez wiele kolejnych lat.
Samorządy dostaną pieniądze na stołówki szkolne
Samorządy będą mogły otrzymać wsparcie finansowe na organizacje stołówek i miejsc spożywania posiłków w szkołach - we wtorek (5 lutego) rząd przyjął rozporządzenie, które ma umożliwić wykonanie zadań przewidzianych w jednym z modułów rządowego programu "Posiłek w szkole i w domu".
Chodzi o trzeci moduł programu "Posiłek w szkole i w domu", który zakłada doposażenie i poprawę standardu już działających stołówek (mających własną kuchnię i jadalnie) lub doposażenie tych, które nie działają tak, aby mogły zostać uruchomione lub o stworzenie nowych, a także wsparcie adaptacji i wyposażenia pomieszczeń przeznaczonych do spożywania posiłków, czyli jadalni.
"Solidarność" domaga się podwyżki dla nauczycieli i grozi strajkiem
"Solidarność" domaga się podwyżki dla nauczycieli i grozi strajkiem
Oświatowa „Solidarność” z Pomorza wręczyła politykom PiS swoje postulaty dotyczące podwyżek dla nauczycieli. Domagają się nie mniej niż 650 zł od stycznia 2019 r. Jeśli MEN nie spełni tych żądań, 15 kwietnia może dojść do strajku generalnego. Tego dnia ma się odbyć ogólnopolski egzamin ósmoklasisty. - Uznajemy, że tylko przeprowadzenie akcji w tym czasie daje szanse na to, że nasze postulaty mogą zostać spełnione – mówią związkowcy.
Związkowcy chcą podwyżki analogicznej jak w resortach mundurowych, czyli nie mniej niż 650 zł od stycznia 2019 r. i kolejnych 15 proc. od stycznia 2020 r. - Nie jest to wygórowany postulat – komentuje Bożena Brauer, przewodnicząca Komisji Międzyzakładowej Pracowników Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność" w Gdańsku. Sztab Protestacyjno-Strajkowy „S” zadecydował też o zawieszeniu wszelkich rozmów z minister edukacji narodowej Anną Zalewską. W pierwszym – tym łagodniejszym etapie - akcja ma polegać na odwiedzaniu biur poselskich, przekazywaniu parlamentarzystom postulatów i rozmawianie o nich. Potrwa ona do końca przyszłego tygodnia.
Nie 1000 a 120 złotych podwyżki dla nauczycieli. Strajk szkolny coraz bliżej
Nie 1000 a 120 złotych podwyżki dla nauczycieli. Strajk szkolny coraz bliżej
Fiaskiem zakończyły się rozmowy przedstawicieli nauczycielskich związków zawodowych domagających się tysiączłotowych podwyżek z minister edukacji. Kolejnych negocjacji nie będzie. MEN informuje o „zakończeniu obecnego etapu rozmów”.
- Kończymy obecny etap rozmów, oprócz szybszego wzrostu wynagrodzeń przygotowaliśmy szereg konkretnych rozwiązań dla nauczycieli. Teraz rozpoczynamy pracę na projektami przepisów, które pozwolą by nasze propozycje zostały wdrożone. Nauczyciele czekają na te pieniądze – dodała minister Anna Zalewska.
ZNP nie wycofuje się z zapowiedzianego już strajku nauczycieli.
- Szykujemy się do tego, co chyba jest już nieuniknione - przyznaje Adam Sosnowski, prezes okręgu lubelskiego ZNP. – Na poniedziałek zapowiedziano posiedzenie Prezydium ZNP, na którym będziemy podejmować ostateczne decyzje.
Protest ogłasza też Sztab Protestacyjno- Strajkowy Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność". Najpóźniej 15 marca chce on wejść w spór zbiorowy w poszczególnych szkołach oraz je oflagować
- Sztab postanowił także, że do czasu realizacji naszych postulatów płacowych, przedstawiciele KSOiW NSZZ „S” będą brali udział w spotkaniach z MEN, jedynie w charakterze obserwatorów – informuje Olga Zielińska, rzecznik prasowy KSOiW NSZZ „S”
Kiedy może rozpocząć się strajk? Prezes ZNP Sławomir Broniarz, pytany, czy strajk może się odbyć w czasie egzaminów ósmoklasistów, egzaminu gimnazjalnego lub matur (od połowy kwietnia do maja) przyznał, że termin ten jest „bardzo poważnie brany pod uwagę”.
Wielkopolska "Solidarność" przyłączy się do walczących o 1000 zł podwyżki nauczycieli z ZNP. Razem wejdą w spór zbiorowy, który może prowadzić do kolejnego strajku.
Być może wielkopolska "S" nie będzie odosobniona w tej decyzji. – Zdecydowaliśmy, że w każdej placówce nauczyciele będą indywidualnie podejmować decyzję o tym, czy chcą przy sporze zbiorowym współpracować z innymi związkami. Nie wykluczamy, że w wielu miejscach tak się stanie - wyjaśnia Olga Zielińska, rzeczniczka całej oświatowej „S”.
Powered by PHP-Fusion copyright (c) 2002 - 2017 by Nick Jones. Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3 56,302,600 unikalne wizyty