Tłok w klasach
Krakowscy rodzice protestują przeciw łączeniu szkolnych klas w celu oszczędności. Chcą założyć stronę internetową, na której każdy będzie mógł wyrazić swój sprzeciw wobec polityki władz oświatowych.
Wpływające e-maile z informacjami o zbyt licznych klasach mają trafić do rzecznika praw obywatelskich, rzecznika praw dziecka, wreszcie ministerstwa edukacji. - To skandal, że nasze dzieci upychane są w klasach jak śledzie w beczce, by samorządy mogły zaoszczędzić na nauczycielskich etatach - mówi Jarosław Smolarczyk, jeden z protestujących rodziców. |