Spowiedź w szkole

W Suchej Beskidzkiej duchowni spowiadali uczniów w szkołach w ramach rekolekcji. - Szkoła to nie kościół! - burzy się część nauczycieli. Kuratorium też uważa, że to przesada, ale nie zamierza interweniować w tej sprawie.

Źródło: krakow.wyborcza.pl

Coraz więcej prywatnych szkół podstawowych

Po reformie prawie o połowę wzrosła liczba uczniów w niepublicznych podstawówkach.
Rodzice głosują nogami. Coraz więcej posyła dzieci do prywatnych szkół. Tak wynika z wyliczeń serwisu ciekaweliczby.pl na podstawie danych udostępnionych przez Ministerstwo Edukacji Narodowej w trybie dostępu do informacji publicznej.
Likwidacji gimnazjów towarzyszył tylko 6-proc. wzrost liczby publicznych szkół podstawowych, podczas gdy liczba prywatnych podstawówek zwiększyła się w tym samym czasie o 20 proc.
W konsekwencji znacząco wzrosła liczba uczniów przypadająca na jedną publiczną szkołę podstawową – ze 181 do 254 uczniów. Liczba uczniów w prywatnych szkołach podstawowych wzrosła zaś o 48 proc. Ale i tak są one kameralne. Na jedną niepubliczną szkołę podstawową przypada w tym roku szkolnym 95 uczniów. Rok wcześniej 77.

Źródło: www.rp.pl

I po kłopocie

Wszyscy się martwili, co to będzie jak do liceum pójdą dwa roczniki (gdzie się pomieszczą) i co zrobić z pustymi szkołami branżowymi? MEN znalazło rozwiązanie, genialne w swej prostocie.

Egzamin ósmoklasisty tylko dla orłów. Trudny, z dużą liczbą zadań otwartych, pełen pułapek i nieoczywisty dla egzaminatorów - tak nowy test oceniają w rozmowie z DGP nauczyciele.

Źródło: serwisy.gazetaprawna.pl

Wielokrotnie podkreślałem na tej stronie, że liceum i studia wyższe "dla wszystkich", to totalna głupota, a uzyskiwane obecnie dyplomy w bardzo wielu wypadkach nie są warte "funta kłaków". Że ich ilość w żaden sposób nie odzwierciedla rzeczywistego potencjału intelektualnego społeczeństwa. Zgoda. Ale próbować to naprawić jednym pociągnięciem, to bolszewicka metoda.

Pedagog lub psycholog w każdej szkole

Na pewno we wrześniu 2019 roku w każdej szkole pojawi się pedagog lub psycholog. W tej chwili pedagogów i psychologów mamy w co drugiej szkole - poinformowała minister edukacji narodowej podczas odbywającej się w Rzeszowie (23.04.2018) konferencji "Edukacja dla zdrowia".
Dodała, że dla nauczycieli, którzy myślą o dodatkowym wykształceniu wskazuje na co najmniej dwa oczywiste zawody, oczywiste kompetencje. Jej zdaniem, w systemie oświatowym jest za mało doradców zawodowych oraz pedagogów i psychologów. W dzisiejszych czasach są to bezwzględnie potrzebne zawody - zaznaczyła.

Źródło: www.oswiata.abc.com.pl

Jakie ministerstwo, taka ortografia