Premier Mateusz Morawiecki podczas posiedzenia Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”, które odbyło się 7 sierpnia w Gdańsku, poznał także postulaty oświatowej „Solidarności”. Głos zabrali między innymi Andrzej Piegutkowski, członek Prezydium KSOiW oraz Jarosław Lange, członek Rady KSOiW.
Andrzej Piegutkowski przypomniał, że rząd PiS nie wywiązał się z przedwyborczych obietnic dotyczących oświaty. Skierował do premiera Mateusza Morawieckiego apel o realizację najważniejszych postulatów, czyli m.in. żądania podwyższenia nauczycielskich wynagrodzeń i nowelizacji systemu wynagradzania nauczycieli. O niekorzystnych zmianach dotyczących wydłużenia awansu zawodowego nauczycieli mówił natomiast Jarosław Lange.
W spotkaniu wzięła udział również minister edukacji Anna Zalewska. Padły wobec niej zarzuty, że MEN zrealizowało wprawdzie wiele postulatów, które przedstawiła oświatowa „Solidarność”, jednak te najważniejsze nie zostały spełnione.
Tegoroczny wrzesień będzie trudny, chociaż prawdziwe apogeum dopiero przed nami. Nie jest żadnym pocieszeniem fakt, że kolejny rok szkolny 2019/2020 – czyli ostatni rok funkcjonowania gimnazjów - będzie jeszcze gorszy - twierdzi Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego, oceniając reformę oświaty.
Centralna Komisja Egzaminacyjna podała termin egzaminu ósmoklasisty. Pierwszy taki egzamin odbędzie się w dniach od 15 do 17 kwietnia 2019 roku. Dla tych, którzy z przyczyn zdrowotnych czy wypadków losowych nie będą mogli wtedy napisać egzaminu, przygotowano termin dodatkowy – od 3 do 5 czerwca. W latach 2019-2021 uczniowie klas ósmych przystąpią do egzaminu z trzech przedmiotów: j. polskiego, matematyki i języka obcego (do wyboru angielski, francuski, hiszpański, niemiecki, rosyjski, ukraiński lub włoski; uczeń może wybrać tylko ten język, którego uczył się w szkole w ramach obowiązkowych zajęć edukacyjnych).
Czas egzaminu:
język polski - 120 minut;
matematyka - 100 minut;
język obcy - 90 minut.
Od 1 września 2018 roku wszyscy nauczyciele pracujący w szkołach czy przedszkolach - publicznych czy niepublicznych - będą musieli być zatrudnieni na umowę o pracę.
Jak tłumaczył resort edukacji zatrudnienie na podstawie umowy o pracę ma unormować sytuację nauczycieli pracujących w niepublicznych placówkach czy pomoc w wyeliminowaniu nadużycia polegającego na podpisywaniu umowy wyłącznie na 10 miesięcy trwania roku szkolnego. W wakacje taki pracownik pozostawał sam sobie.
- To zmiana w dobrym kierunku. Porządkuje kwestie dotyczące równego traktowania - w rozmowie z PortalSamorzadowy.pl mówi Sławomir Wittkowicz, szef branży oświaty nauki i kultury Forum Związków Zawodowych. Jak dodaje, punktem wyjścia w przyznawaniu wysokości dotacji dla placówek niepublicznych były zasady funkcjonujące w placówkach publicznych. - Tymczasem w tych pierwszych wyglądało to tak, że dotacja była na podobnym poziomie, co dla szkół państwowych, natomiast nauczyciele byli zatrudniani na gorszych warunkach. Nieraz tylko na 10 miesięcy, choć dotacja była podobna, a rodzice czesne płacą przez 12 miesięcy - dodaje.
Nauka na kierunku pedagogika przedszkolna i wczesnoszkolna oraz pedagogika specjalna będzie mogła odbywać tylko na jednolitych studiach magisterskich. Tak wynika z projektu rozporządzenia w sprawie studiów, który przygotował resort nauki i szkolnictwa wyższego.
W ocenie kierownictwa resortu, standardy kształcenia nauczycieli są coraz niższe i wiele szkół wyższych edukuje ich w sposób niezadowalający. Dlatego począwszy od roku akademickiego 2022/2023 (czyli po pierwszej ewaluacji jakości działalności naukowej), studia przygotowujące do wykonywania zawodu nauczyciela będą mogły prowadzić wyłącznie uczelnie, które mają co najmniej kategorię naukową B w dyscyplinie, do której przypisany jest kierunek studiów. Jeżeli natomiast nie spełnią tego warunku, będą musiały zawrzeć porozumienie o współpracy przy prowadzeniu tych studiów z uczelnią, która będzie miała kategorię naukową A+, A albo B+.
Wydaje się, że zamiast podwyższać kryteria naboru do zawodu nauczyciela, trzeba je będzie raczej obniżać, bo za minimalną płacę przez kilka pierwszych lat pracy nikt przy zdrowych zmysłach (oprócz pasjonatów - a ilu ich jest?) nie będzie chciał pracować.
Bez poprawy warunków pracy i solidnych podwyżek śrubowanie wymagań ma taki sam sens jak większość reform oświaty w ostatnich latach.
Powered by PHP-Fusion copyright (c) 2002 - 2017 by Nick Jones. Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3 56,303,294 unikalne wizyty