ISSN 2081 - 6375
 
 
 
Nawigacja
Aktualnie online
bullet.png Gości online: 19

bullet.png Użytkowników online: 0

bullet.png Łącznie użytkowników: 31,747
bullet.png Najnowszy użytkownik: megan345

Ostatnie komentarze
bullet.png Żeby napisać jedn...
bullet.png Już się boję co "...
bullet.png Szczerze powiem, że...
bullet.png Czy ten artykuł jes...
bullet.png Nie. Należy tylko p...
bullet.png Dzień dobry,mam pro...
bullet.png Rzeczywiście rodzic...
bullet.png No wreszcie. Od dawn...
bullet.png I nauczyciel wychowa...
bullet.png Właśnie gdzieś pr...
 
ŚLEDZICIE??
 


Mam nadzieję, że śledzicie co się dzieje w przedszkolach.
Oto skutki ślepej wiary w rozsądek i dobrą wolę samorządów. Było i jest dla mnie oczywistym (dziwne, że nie jest to oczywiste dla wszystkich), że gdy jest szansa zarobić lub zaoszczędzić, to wiele samorządów (śmiem twierdzić, że większość) nie będzie się liczyć (patrz przedszkola) z kosztami społecznymi.
Już widzę co by się działo, gdyby w ich gestii - jak tego chcą niektórzy - były zarobki i pensum nauczycieli.
Zastanówcie się nad tym dobrze.

Nowe przepisy nie narzuciły samorządom gminnym żadnych konkretnych rozwiązań co do wysokości opłat przez nie ustalanych. Dlatego budzi ogromne zdziwienie fakt tak znacznych podwyżek opłat za przedszkole w niektórych gminach" - poinformował MEN w środę na swojej stronie internetowej.

O święta naiwności. A może to nie naiwność tylko głupota?

 
Rzeczywistość pierwszaków w szkole: lekcje od godz. 14 do 18, zajęcia WF w namiocie
 


18 klas pierwszych - od A do U.


18 klas pierwszych – od A do U. Lekcje od godz. 14 do 18, zajęcia WF w namiocie lub w auli bez przebieralni – tak wygląda rzeczywistość tegorocznych pierwszaków, siedmio- i sześciolatków. Za rok rodziców dzieci z podstawówek, zwłaszcza tych, które pójdą do pierwszych klas, czeka jeszcze więcej kłopotów. Zgodnie z obowiązującymi przepisami do I klasy obowiązkowo pójdą dwa roczniki. Oznacza to około 700 tys. nowych uczniów w szkołach. W tym naukę rozpoczęło 400 tys., a szkoły już pękają w szwach.
Minister edukacji narodowej Katarzyna Hall przy każdej okazji podkreśla, że polskie szkoły są przygotowane do reformy. Rodzice 350 tys. dzieci, którzy podpisali się pod obywatelskim projektem nowelizacji ustawy znoszącej obowiązek nauki dla sześciolatków, widzą coś innego. W kolejny czwartek odbędzie się jego pierwsze czytanie w Sejmie.
– Na rozpoczęciu roku szkolnego dyrektor szkoły poinformował nas, że nie będzie łatwo. Gdy zobaczyłem plan lekcji dziecka, zrozumiałem dlaczego – mówi nam rodzic pierwszaka, który właśnie rozpoczął naukę w szkole podstawowej w Nowej Iwicznej. Jego syn przez trzy dni rozpoczyna naukę o 14, kończy przed 18. Rodzice pracują, więc ok. 8 rano trafi na szkolną świetlicę. W szkole będzie przez 10 godzin.
 
Fatalny harmonogram egzaminów maturalnych
 


Uczniowie I i II klas liceów mogą mieć nawet dwa tygodnie wolnego podczas egzaminów


Egzaminy maturalne z języka polskiego i matematyki na poziomie podstawowym i rozszerzonym odbędą się w różne dni.
– To dobra zmiana – chwali Joanna Mendys, która w tym roku zdawała matematykę na obu poziomach w jednym dniu. – Taki egzamin był męczący – dodaje.
Sprawi to jednak kłopoty dyrektorom. W dniu egzaminów z języka polskiego, matematyki i języka obcego uczniowie młodszych klas zwykle mają dzień wolny.




 
Dziennik Gazeta Prawna pisze nieprawdę
 


Dziennik Gazeta Prawna pisze nieprawdę


Wyjaśnienie dotyczące artykułu „Nauczyciele rujnują budżety gmin” (DGP, 29.08. 2011)

W artykule „Nauczyciele rujnują budżety gmin” (Dziennik Gazeta Prawna, 29 sierpnia 2011 r.) pan Artur Radwan podaje nieprawdziwe informacje na temat nauczycieli i systemu oświaty. Po raz kolejny Dziennik Gazeta Prawna szkaluje dobre imię nauczycieli, podważając zaufanie społeczne, jakim cieszy się ta grupa zawodowa. Nie jest prawdą, jak pisze DGP, że:

- „aż 90 proc. pieniędzy z subwencji oświatowej gminy przeznaczają na pensje dla nauczycieli”. Nie ma rzetelnych statystyk, potwierdzających tę informację. Stąd wniosek, że autor opiera się nie na danych, lecz tworzy te dane na potrzeby własnej publikacji;

- wzrost subwencji oświatowej „nie przekłada się na jakość i warunki edukacji”. Twarde dane mówią co innego. W międzynarodowym badaniu PISA, przeprowadzanym przez OECD, polscy uczniowie w latach 2006 – 2009 znacząco poprawili swoje wyniki, dzięki czemu Polska znalazła się w gronie niewielu krajów na świecie, w których w ostatniej dekadzie wyraźnie poprawił się poziom wiedzy i umiejętności młodzieży kończącej obowiązkową edukację w szkole. Polscy uczniowie zdobyli w PISA 2009 średnio 500 punktów, czyli o 6 punktów więcej niż wynosi średnia dla krajów OECD. Daje nam to 5. wynik wśród krajów UE, 9. w państwach OECD i 12. wśród wszystkich krajów uczestniczących w badaniu.

Dobre wyniki w międzynarodowym badaniu PISA, Polska osiągnęła mimo znacznie niższej pozycji gospodarczej w UE, niższych wydatków na ucznia, niższych wynagrodzeń nauczycieli oraz niższego poziomu wykształcenia rodziców.

Nierzetelnością dziennikarską jest przemilczanie przez autora tekstu faktów, pokazujących w międzynarodowej skali, jak zmienia się jakość i wyniki kształcenia w Polsce oraz opieranie się na własnej subiektywnej opinii.

Czytając tekst, można także odnieść wrażenie, że pensje nauczycieli wynoszą średnio 4817 zł brutto. To również rozmija się z rzeczywistością. Wynika to z konstrukcji średniego wynagrodzenia, składającego się z kilkunastu składników, wśród których znajdują się też te, przyznawane tylko raz w karierze zawodowej (a nie co miesiąc!), jak np. odprawa emerytalna. Stąd podawanie wysokości średnich wynagrodzeń nauczycieli jako zarobków, które faktycznie otrzymują, jest celowym wprowadzaniem opinii publicznej w błąd oraz budowaniem mitu wysokich pensji nauczycieli, rzekomo rujnujących samorządowe budżety.

Gwarantowaną płacą nauczycieli nie są średnie wynagrodzenia, ale minimalne wynagrodzenie zasadnicze w wysokości (od 1 września 2011 r.):

- 2 182 zł (nauczyciel stażysta),

- 2 246 zł (kontraktowy),

- 2 550 zł (mianowany),

- 2 995 zł (dyplomowany).

Nie można zapominać o kolejnym fakcie, że subwencja oświatowa w ostatnich latach rosła w zależności od wysokości wynegocjowanych podwyżek dla nauczycieli. Gminy i powiaty, będące organami prowadzącymi, nie ponoszą więc tych wydatków „z własnej kieszeni”. Otrzymują na ten cel subwencję z budżetu państwa.
Trzeba także wspomnieć o grupie samorządów, które nie wykorzystują przyznawanej im subwencji oświatowej.

Autor tekstu postuluje uelastycznienie czasu pracy nauczycieli i warunków ich zatrudniania. Czy zatem w wydaniu DGP, nauczyciele mają być pracownikami sezonowymi, wynajmowanymi tylko na 45 minut? Mechanizm ten może doprowadzić raczej do zawodowej selekcji negatywnej – w zawodzie pozostaną ci najmniej wymagający od innych, ale i od siebie, a także do zachwiania funkcji opiekuńczo-wychowawczej szkoły. Destabilizując zatrudnienie, faktycznie obniża się społeczną rangę zawodu nauczyciela, w a konsekwencji także warunki i jakość kształcenia.

Czy to ma być klucz do budowania innowacyjnej Polski opartej na wiedzy? Czy demontaż systemu publicznej oświaty i uzależnianie pracowników oświaty od dobrej lub złej woli wójtów i burmistrzów, ma być sposobem na poprawę jakości edukacji, wyrównywanie szans edukacyjnych, otaczanie uczniów opieką, wychowywanie, rozwijanie talentów?

Artykuł „Nauczyciele rujnują budżety gmin” wpisuje się w serię antynauczycielskich tekstów DGP („ZNP dziesiątkuje nauczycieli”, „Koniec nauczycielskiego eldorado”), które przedstawiają publiczną edukację i status zawodowy nauczycieli wyłącznie przez pryzmat księgowego z innej epoki, wyznającego jedną zasadę: taniej znaczy lepiej.

Magdalena Kaszulanis

Rzeczniczka prasowa ZNP

Źródło: http://www.znp.edu.pl/element/1003/Dziennik_Gazeta_Prawna_pisze_nieprawde
 
Chcę znów być w rządzie
 


Chcę znów być w rządzie


Kandyduje pani do Sejmu. Czy to oznacza, że po wyborach, jeśli PO wygra, nie będzie już pani ministrem edukacji?

Katarzyna Hall, minister edukacji narodowej: Kto będzie ministrem edukacji, jest pytaniem do pana premiera, któremu życzę, by dalej nim był, bo warto, żeby kolejny rząd kontynuował tę samą politykę. Szczególnie w edukacji jest potrzebna kontynuacja.

A pani chce być nadal ministrem?

Czuję się do tego przygotowana i chciałabym swoją pracę kontynuować. W rządzie większość ministrów jest posłami. To im ułatwia kontakty z parlamentem. Dostałam propozycję kandydowania na posła od premiera i od regionalnych struktur PO, i ją przyjęłam.

Źródło: Rzeczpospolita


Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło
Newsletter
Aby móc otrzymywać e-maile z PEDAGOG SZKOLNY musisz się zarejestrować.
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

03. listopada 2025 12:00
w szkole zatrudniony jest pedagog szkolny i pedagog specjalny, dyr każe pedagogowi realizować w ramach pensum 5 godzin rewalidacji, pedagog specjalny nie ma rewalidacji. Czy tak można?

29. października 2025 11:01
Jak rozumiec sytuację kryzysową na E8? Uczeń przewlekle chory, nie można wydłużyć czasu na egzaminie na podstawie zaświadczenia .Czy pogorszenie się stanu zdrowia to sytuacja kryz

22. października 2025 22:31
Organ tnie koszty, jak może.

22. października 2025 18:14
Jak z Dyrekcją rozmawiać? Mówię jej, że to absurd, zaprzeczenie idei ścieżki. Ona twierdzi, że organ prowadzący pozwala na takie rozwiązanie. ..

20. października 2025 22:45
Dyrekcją się myli Smile

Ostatnio na forum
Najnowsze tematy
bullet.png zmiana orzeczenia
bullet.png doskonalenie (studia...
bullet.png pomoc pp - po "nowsz...
bullet.png szkolenie dla rady p...
bullet.png szkolenia l-learning
Najciekawsze tematy
Brak tematów na forum