Jak poinformował prezydent Krakowa, nauczyciele nie otrzymają w najbliższym czasie obiecanych przez rząd podwyżek, ponieważ do miejskiej kasy nie wpłynęły środki na ten cel, a na tegoroczne podwyżki potrzeba w sumie 78 mln zł, z czego od września 22 mln zł.
- Gmina Miejska Kraków co roku dopłaca coraz więcej własnych środków do zadań oświatowych, a na same tylko pensje nauczycieli przeznacza 770 mln zł. Wciąż nie otrzymaliśmy jednak od rządu zwiększonej subwencji na podwyżki, dlatego wrześniowe pensje zostaną wypłacone w dotychczasowej wysokości - zapowiedział prezydent miasta.
Z powodu braku nauczycieli, Zespół Szkół Łączności w Poznaniu zatrudnił na tym stanowisku jednego ze swoich uczniów. Mowa o Łukaszu Matusewiczu, który w Zespole Szkół Łączności w Poznaniu uczył informatyki na jedną trzecią etatu. "Wpisywał do dziennika oceny, chodził na rady pedagogiczne, robił kartkówki, a uczniowie zwracali się do niego per pan. I nie byłoby w tym absolutnie nic nadzwyczajnego, gdyby Łukasz też nie był uczniem tej samej szkoły".
- Miałem braki kadrowe, nie miał kto uczyć zawodowych przedmiotów informatycznych – tłumaczy Jerzy Małecki, dyrektor ZSŁ. - Łukasz wyróżniał się spośród innych maturzystów, wygrywał konkursy, brał udział w szkoleniach i kursach. Jest też harcerzem, więc miał doświadczenie pedagogiczne, był dobrym kandydatem. Poprosiłem więc wydział oświaty o zgodę, by mógł uczyć.
Ile kosztuje wychowanie dziecka? W tym roku dużo więcej
Ile kosztuje wychowanie dziecka? W tym roku dużo więcej
W ósmym badaniu Centrum im. Adama Smitha okazało się, że koszty wychowania jednego dziecka do lat 18 w 2019 roku wynoszą między 200 a 225 tys. zł, natomiast dwójki dzieci już między 370 a 400 tys. zł – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Andrzej Sadowski, prezes Centrum im. Adama Smitha.
Jeszcze w ubiegłorocznym badaniu kwoty te były o 10–20 tys. zł niższe. Dla rodziny z jednym dzieckiem kształtowały się w przedziale 190–210 tys. zł, zaś dla modelu dwa plus dwa – 350–385 tys. zł. Wzrost kosztów wychowania dziecka wynika też z ogólnego wzrostu kosztów życia w naszym kraju. Między 2015 a 2018 rokiem wzrosły one o około 61 proc. – podkreśla Andrzej Sadowski.
Nie ma komu uczyć. Tylko w ośmiu województwach, którym przyjrzał się "Dziennik Gazeta Prawna", brakuje ponad 7 tysięcy nauczycieli.
Gazeta przeanalizowała sytuację w województwach: łódzkim, mazowieckim, małopolskim, zachodniopomorskim, lubelskim, opolskim, wielkopolskim i świętokrzystkim. Najgorsza sytuacja jest na Mazowszu, gdzie brakuje aż 3 tys. pedagogów.
Braki kadrowe to efekt m.in. reformy edukacji i podwójnego rocznika. Jest więcej klas, więc potrzeba więcej nauczycieli. I o ile w ubiegłym roku problem z kadrą nauczającą był głównie w podstawówkach, tak w tym pojawił się on już również w liceach, technikach i szkołach branżowych.
A chętnych do pracy brak. Główna przyczyna tego stanu rzeczy to nadal - mimo podwyżek - niskie zarobki.
Kamery rejestrujące manifestację przeciwników Marszu Równości w Białymstoku nagrały Rafała Ł., pedagoga szkolnego z białostockiej podstawówki. Mężczyzna stał w tłumie i krzyczał m.in. "Białystok wolny od pedałów! Zakaz pedałowania! Wypier**lać, wypier**lać!"
O jego sprawie zostały poinformowane dyrekcja szkoły oraz kuratorium oświaty. Skierowano wniosek o jak najszybsze odsunięcie Rafała Ł. od kontaktu z dziećmi. O zdarzeniu poinformowano również policję.
Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych poinformował, że mężczyzna został zwolniony ze Szkoły Podstawowej nr 5 w Białymstoku oraz ze Specjalistycznej Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej dla Dzieci i Młodzieży z Zaburzeniami Emocjonalnymi. Decyzje w tej sprawie podjęli dyrektorzy placówek.
Powered by PHP-Fusion copyright (c) 2002 - 2017 by Nick Jones. Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3 56,297,897 unikalne wizyty