Koleżanki, Koledzy Stowarzyszeni i sympatycy OSKKO: nie weźmiemy udziału w spotkaniu "Okrągłego stołu ws. oświaty" mającym się odbyć w piątek 26.04 na Stadionie Narodowym.
Zarząd Stowarzyszenia przedyskutował ww. sprawę i (jednogłośnie) uznał, że nie powinniśmy się na to spotkanie wybrać.
Zarówno miejsce, organizacja, jak i czas planowanego przez rząd wydarzenia czynią niemożliwymi skuteczne i mądre wypracowanie jakichkolwiek stanowisk. Ponadto równolegle trwa protest nauczycieli. Dyskusja o przyszłym kształcie oświaty powinna się odbyć po dojściu stron protestu do porozumienia i, tym samym, umożliwieniu nauczycielom wzięcia udziału w ewentualnych pracach nad zmianami.
Obserwowaliśmy poprzednie, fasadowe konsultacje, poprzedzające niepopierane przez środowisko nauczycielskie zmiany, z likwidacją ok. 7500 gimnazjów, niedopracowanymi podstawami programowymi etc. Mamy prawo oczekiwać, że nową dyskusję nad kolejnymi zmianami poprzedzi lepszy i dłuższy proces przygotowawczy. A tego warunku dobrej debaty tak pośpieszna i trudna do zaakceptowania propozycja nie zapewnia.
Michał Pytlik - Od tożsamości do interesu ekonomicznego. Czego nas uczy strajk nauczycieli?
Michał Pytlik - Od tożsamości do interesu ekonomicznego. Czego nas uczy strajk nauczycieli? Czy Tomasz Lis, Dominika Wielowieyska i Maciej Stuhr poparliby strajk nauczycieli, gdyby miał miejsce w czasach rządów PO? Czy Anna Zalewska i Beata Szydło martwiłyby się o dobro dzieci, gdyby był rok 2014? Czy Grzegorz Schetyna obiecywałby wtedy podwyżki dla pedagożek? Te pytania zadał sobie chyba każdy, kto potrafi wyrwać się choć na chwilę z logiki POPiS-u. Zdecydowanie przecząco odpowiada na nie Adam Leszczyński, przywołując cytaty z Dominiki Wielowieyskiej. Wiemy też jednak, że Joanna Kluzik-Rostkowska, była posłanka PiS i ministra edukacji narodowej w rządzie PO, już w dwa tygodnie po objęciu urzędu przekonywała, że nauczyciele powinni pracować dłużej. W kwietniu 2015 roku mówiła wprost o konieczności likwidacji dodatku wiejskiego oraz o braku pieniędzy na podwyżki dla nauczycieli. Dziś podobne propozycje rządu nazywa „niepoważnym traktowaniem”. Choć sama nie mówi wprost o podwyżkach, to jej obóz polityczny obiecuje je po ewentualnym zwycięstwie w wyborach do parlamentu, a ton byłej ministry wobec środowiska nauczycielskiego jest o wiele bardziej przychylny niż kilka lat temu.
Kiedy w 1993 roku nie odbyły się matury, Anna Zalewska była szefową „Solidarności” w Świebodzicach. Wprawdzie obecna ministra edukacji twierdzi, że 26 lat temu była „łamistrajkiem”, lecz szef tamtego strajku w Świdnicy wspomina, że Zalewska mówiła mu wówczas: „Musimy to wydrzeć, bo nam się należy!”. Liceum, w którym zatrudniona jest Zalewska, prowadzi dziś strajk.
[…]
Strajk niewątpliwie jest uwikłany w politykę tożsamości, która w potransformacyjnej Polsce niemal od samego początku funkcjonowała kosztem polityki interesu ekonomicznego. To właśnie na polityce tożsamości świat pracy budował strategie oporu, o czym szczegółowo pisze amerykański socjolog David Ost w książce Klęska „Solidarności”.
[…] Próby wciągnięcia strajkujących w spór tożsamościowy są bardzo silne: robi to nie tylko Tomasz Lis na Twitterze czy szef PO obiecujący podwyżki, ale także rząd, kiedy wyciąga zdjęcia Sławomira Broniarza z politykami opozycji czy z plakatem „Konstytucja” w tle albo insynuuje tajemne spotkania szefa ZNP z Grzegorzem Schetyną. Zwolennicy PiS pytają, dlaczego nauczyciele odmówili pracy dopiero teraz, a nie wcześniej, gdy rządziła PO. Wszystkie te zabiegi mają oczywiście znów przenieść walkę o interesy ekonomiczne na podatny grunt tożsamości symbolicznej, na którym o wiele łatwiej rozgrywa się w Polsce wszelkie spory.
[…] Warto bowiem pamiętać, że dzisiejszy strajk to kulminacja walki o lepsze warunki pracy, która nie zaczęła się w marcu 2019 roku, lecz trwa od co najmniej kilku lat i sięga poprzednich ekip rządzących. Krzysztof Chojak, dyplomowany nauczyciel i działacz ZNP, w rozmowie z Krytyką Polityczną mówił bardzo wyraźnie: „To nie ma nic wspólnego z Kaczyńskim. Od 24 lat jestem nauczycielem i prawie tak samo długo protestuję. Sytuacja powtarza się raz po raz od wprowadzenia gimnazjów. (…) Od tamtej reformy stale pogarsza się sytuacja ekonomiczna nauczycieli”. W podobnym tonie pisze Paweł Krysiak, redaktor naczelny lubelskiej „Gazety Wyborczej”: „Przeciwnikiem nauczycieli są PiS-owski rząd i machina propagandowa TVP, ale istotą strajku nie jest walka z partią Jarosława Kaczyńskiego. (…) Nie zapominajcie, że to jest strajk o godziwą płacę”.
[…]
Przykład byłych krajów bloku wschodniego pokazuje, że świat pracy może być silny tylko wtedy, gdy wyzbywa się historyczno-symbolicznych tożsamości na rzecz orientacji na interesy ekonomiczne. Czy nauczyciele mogą być awangardą tej zmiany? Jeśli tak, to na pewno jest to jeszcze jeden powód, dla którego warto im dziś życzyć powodzenia.
Komunkat Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność"
Komunkat Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność"
Komunikat Warszawa, 24 kwietnia 2019 r.
Obradujące 23–24 kwietnia br. w Warszawie Prezydium Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ„Solidarność” odniosło się m.in. do bieżącej sytuacji w oświacie i efektów porozumienia z rządem,które zostało podpisane 7 kwietnia przez zespół negocjacyjny KSOiW. Dyskutowano także na temat przebiegu rozmów podczas wczorajszego (23 kwietnia) spotkania Prezydium Rady Dialogu Społecznego w Warszawie.
Odnosząc się do zaproszenia premiera Mateusza Morawieckiego do wzięcia udziału w obradach„okrągłego stołu”na temat oświaty, zaplanowanych na 26 kwietnia na Stadionie Narodowym w Warszawie, wystosowano do premiera rządu RP pismo, w którym czytamy m.in.:„W opinii naszego Związku zaproponowana formuła spotkania na Stadionie Narodowym w Warszawie nie gwarantuje efektywnej dyskusji nad rzeczywistymi problemami polskiej oświaty”.
Jednocześnie poinformowano,że przedstawiciele KSOiW NSZZ „Solidarność” wezmą udział w obradach „okrągłego stołu” w charakterze obserwatorów.
Prezydium KSOiW NSZZ „Solidarność” oznajmia, że zespół ds. ekonomicznych Krajowej Sekcji jest gotów do podjęcia z rządem merytorycznych rozmów na temat zmiany systemu wynagradzania. W piśmie do premiera Mateusza Morawickiego podkreślamy, że „oczekujemy pilnego rozpoczęcia prac nad realizacją uzgodnionych postulatów, w szczególności podjęcia merytorycznych rozmów na temat zmiany systemu wynagradzania nauczycieli i powiązania go ze wzrostem gospodarczym”.
Olga Zielińska
Rzecznik prasowy KSOiW NSZZ „Solidarność”
Powered by PHP-Fusion copyright (c) 2002 - 2017 by Nick Jones. Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3 56,299,439 unikalne wizyty